Proszę o rzetelne wyjaśnienie sposobów leczenia kanałowego
Proszę o rzetelne wyjaśnienie sposobów leczenia kanałowego. W swoim zyciu miałam 4 razy leczenie kanałowe . Zawsze towarzyszyło mu po zatruciu , czyszczenie kanałów i wypełnianie ich.
Na ostatniej wizycie u stomatologa (ten sam lekarz od 25 lat) usłyszałam po dłuższej przerwie ,że powinnam "przeleczyć " większość zębów kanałowo , ponieważ większość mam martwych. Zdumialo mnie to , bo w trakcie leczenia w latach 1995-2012 poza 4 przypadkami , nie miałam zębów zatruwanych , a jedynie lekarz zakładał lekarstwo (tlenek glinu? o ile pamiętam) i po 1 miesiącu , czasami 2 miesiącach kiedy wg lekarza "zębina się odbudowała" , ząb był plombowany.
Czy to możliwe, że mi te zęby wówczas zatruwał (po założeniu "leku" nigdy nie czułam bólu), nie lecząc ich kanałowo, a obecnie (wg aktualnego stanu wiedzy) jest to wskazanie do "prawdziwego" leczenia kanałowego?