Przeziębienie i ropienie oczu
Witam,
Bardzo proszę o odpowiedź.
Zacznę od początku.
Niespełna 2 tygodnie temu (w nocy) złapał mnie straszny ból w okolicach łopatki, nie mogłam wstać z łóżka, obrócić głowy ani nic. Domyślam się że było to zapalenie mięśni ponieważ zdarzyło mi się już kiedyś (dwukrotnie) coś takiego. Przede mną była 2 godzinna podróż do domu, ciężko ją zniosłam. W drodze doszły dodatkowe objawy, dreszcze (wręcz drgawki) i złe samopoczucie, początki bólu gardła. W domu zmierzyłam temperaturę - ponad 38 stopni (na elektronicznym termometrze - bo tylko taki posiadam). Pozostało mi z wcześniejszego leczenia bólu mięśni - DicloDuo więc zażyłam. Do tego wymoczyłam nogi i wypiłam ferwex. Rano mięśnie już mniej bolały - mogłam się ruszać. Gardło coraz bardziej bolało i ból głowy. Poszłam do lekarza. Diagnoza - przeziębienie. Apap itp. Zażyłam jeszcze 2 tabletki dicloduo (rano i wieczorem),ferwex, TantumVerde na gardło Doszedł suchy kaszel. Brak snu w nocy (w ogóle nie mogła zasnąć). Po 5 dniach leczenia i braku poprawy poszłam do lekarza. Ta sama diagnoza. Dostałam dodatkowo flegaminę w syropie. Doszło ropienie oczu - w ciągu dnia było ok, rano wstawałam z bardzo zaropiałymi oczami. Po kolejnych 4 dniach i braku poprawy, poszłam do lekarza i powiedziałam że mam już dosyć, źle się czuję i to chyba zbyt długo - 9 dni - jak na przeziębienie. Diagnoza była ta sama, ale Pani doktor przepisała mi antybiotyk Ospamox i saszetki osłonowe, oraz krople do oczu Biodacyna Ophthalmicum. Minęły 3 dni. Gardło przestało boleć, kaszel trochę męczy (raz suchy raz mokry). Oczy trochę lepiej. Ale ogólne samopoczucie średnie. Dziś znów czuję się "chora". Mówię innym głosem. Dodatkowo cały dzień towarzyszy mi wyciek z nosa "neonowo-żółtej" wydzieliny. Jest przejrzysta. Zaczynam się martwić co się ze mną dzieje. Co to za wydzielina?? Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Ev
