Przyczyna zaburzeń erekcji
Mam 27 lat, jestem od roku żonaty. Do tej pory nie miałem żadnych problemów z seksem. Zawsze było ok. Od początku małżeństwa bardzo marzyłem o dziecku, ze względów ekonomicznych jednak wstrzymywaliśmy się z tą decyzją. Teraz żona odstawiła pigułki i kilka dni temu zaczęliśmy się kochać z myślą o tym, żeby mieć dziecko. Wszystko było ok, ale po kilku minutach mój członek zmiękł, wczoraj sytuacja się powtórzyła. Kiedyś dość często się masturbowałem, ale nigdy nie miałem problemów z seksem. Zawsze było ok, aż do chwili, gdy zaczęliśmy się kochać z myślą o poczęciu dziecka. Czy to może być przeszkodą? Że spinam się, bo za bardzo chcę mieć dziecko? Wcześniej z żoną kochaliśmy się ok. raz w miesiącu (różnica temperamentów), ja mam większe potrzeby w tej sferze, więc często albo się masturbowałem, albo żona używała ręki. Głupio mi teraz i mam poczucie wstydu, że nie mogę stanąć na wysokości zadania. Proszę o radę.