Przygnębienie, smutek a depresja u 21-latki

Witam Serdecznie mam dość poważny problem ponieważ od jakiegoś miesiąc suszę ciągle stale od pewnych 2 osób że powinnam pójść na terapie bo np mój chłopak za uwarzył że się boję spotkania z nim i innymi ludźmi , nie umiem się otworzyć na innych , jestem wiecznie smutna również za uważyła to moja szefowa w pracy i ciągle stale się dopytuje czemu jestem ostatnio taka przygnębiona i czy nie powinam iść na jakąś terapię czy nawet brać leków chce dodać że leczyłam się dawnej na depresje .
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Powinnaś pójść do psychoterapeuty jak najszybciej. Jeżeli wszyscy naokoło dostrzegają zmiany w tobie to znaczy, że może to być nawrót depresji. Najskuteczniej jest łączyć leki z terapią. Polecam kierunek Gestalt który pomoże ci uporać się z ewentualnymi demonami przeszłości.
Pozdrawiam.

0

Witam,

Nie do końca jest dla mnie jasne, czy jest Pani smutna, czy też robi tylko takie wrażenie na innych? Nie wszyscy ludzie są ‘duszami towarzystwa’, być może po prostu jest Pani introwertykiem, osobą nieśmiałą. Jeśli Pani się czuje dobrze, to nie ma powodu iść na terapię, jeśli jednak jest Pani innym typem osoby, a nagle zmieniła się Pani w zasmuconego samotnika - wtedy wizyta u psychologa może okazać się pomocna.

Wspomina Pan o tym, że chorowała w przeszłości na depresję. Z badań nad depresją wynika, że 12% pacjentów doświadcza nawrotu choroby w 4 tygodnie po ustąpieniu objawów, kolejne 25% w ciągu 12 tygodni, zaś 40% w ciągu 40 tygodni – po tym okresie ryzyko nawrotów choroby stopniowo spada. Co do zasady im dłużej u pacjenta utrzymuje się brak objawów depresji, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo nawrotu.

Pozdrawiam,
Elwira Chruściel

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty