Dzień dobry!
Masturbacja sama w sobie nie jest niczym niepokojącym i nie musi świadczyć o problemie (ani Państwa wspólnym, ani męża). Masturbuje się wielu dorosłych ludzi, którzy jednocześnie pozostają w związkach i mają udane życie seksualne z partnerem/ partnerką.
Zawsze warto jednak rozmawiać na tematy, które wzbudzają nasz niepokój, dyskomfort, obawę, niepewność. Może Pani opowiedzieć mężowi o swoich odczuciach i wysłuchać jego przemyśleń na ten temat. Zastanowić się wspólnie, czy jest to dla Was kłopot, czy nie.
Pozdrawiam!
Dzień dobry.
Masturbacja rzeczywiście nie wymaga takiego wysiłku i zaangażowania, jak "normalne" współżycie, bo skupia się wyłącznie na osobie masturbującej się. Być może Pani mąż ma większe potrzeby seksualne od Pani, być może jest po prostu "leniwy" w łóżku, być może przestało mu coś odpowiadać w związku.
Tych "być może" może być naprawdę wiele.
Dodać można, że masturbacja w związku jest zjawiskiem dość częstym i uznawana jest za normę, o ile nie zastępuje samego współżycia z partnerem/ką. Nierzadko jest też włączana jako dodatkowy element gry miłosnej obojga partnerów.
Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Dozwolona częstotliwość masturbacji – odpowiada Lek. Paweł Baljon
- Długotrwała masturbacja a konieczność leczenia – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Czy codzienne onanizowanie szkodzi? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Podejrzenie homoseksualizmu u męża – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Szybkie osiągnięcie orgazmu – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Brak orgazmu podczas stosunku i masturbacji u 18-latki – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Negatywne skutki masturbacji – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Jaki jest związek między dopaminą a masturbacją? – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Czy częsta masturbacja ma wpływ na erekcję lub wytrysk? – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Czy masturbacja to powód do wstydu? – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski