Co zrobić w przypadku trudności w osiąganiu orgazmu?

Brak orgazmu z partnerem, a filmy pornograficzne Witam, Mam 24 lata. Jestem z chłopakiem od 3 lat. Bardzo mi sie podoba, to nie podlega wątpliwości. Mam za to taki problem, że kiedy się kochamy, mimo przyjemnosci jaką odczuwam nigdy nie mogę uzyskać orgazmu. Jestem prawie pewna jaka jest przyczyna, tylko nie wiem jak to naprawic. Kiedy bylam nastolatką oglądałam filmy pornograficzne, przy ktorych mogłam dojść w minute. Myślę, ze uwarunkowałam się na pornografię, ponieważ to czynnik który powoduje silne podniecenie i orgazm podczas stymulacji. Do tej pory zdarza mi się oglądać filmy pornograficzne, ponieważ przy nich mogę szczytować,a przy stosunku z partnerem przez brak orgazmu czuję niedosyt. Chciałabym wyzbyć się z siebie tego i aby doznania na żywo zastąpiły filmy. Co zrobić ? Mój partner nie wie o moim problemie. Chciałabym sobie z tym sonie sama poradzić, tylko jak ?
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,

Pani przypuszczenia mogą być częściowo słuszne, jednak warto byłoby też zwrócić uwagę na dodatkowe elementy, które mogą utrudniać Pani uzyskiwanie satysfakcji podczas seksu z partnerem. Pierwszy, to zdecydowana (nie tylko techniczna) różnica między masturbacją a współżyciem seksualnym - podczas masturbacji stymuluje Pani te części ciała, które sprawiają Pani największe zadowolenie. Dodatkowo, może się Pani skupić na sobie i własnych odczuciach, podczas, gdy współżycie "rozprasza" uwagę na siebie i partnera. Ważnym jest też sposób, w jaki Pani się dotyka - z całą pewnością robi to Pani tak, by dotyk dawał największą przyjemność, podczas, gdy partner musi się tego dopiero "nauczyć".
Inna kwestia dotyczyć może "miejsca" stymulacji - nie napisała Pani tego wprost, ale zwykle podczas masturbacji kobiety masują łechtaczkę, podczas gdy w czasie współżycia stymulowana jest przede wszystkim pochwa. Innymi słowy - jeśli satysfakcję podczas masturbowania się osiąga Pani poprzez drażnienie łechtaczki, można by rozważyć włączenie ww. do współżycia z partnerem, w jego bądź Pani wykonaniu.
Kolejna uwaga ma związek z oglądaniem przez Panią filmów pornograficznych i ich podniecającego wpływu na Panią - zdarza się i to wcale nie tak rzadko, że niektóre pary włączają filmy pornograficzne do "gry miłosnej" w której pełnią one rolę dodatkowego "afrodyzjaka" i jeśli obojgu im to odpowiada, nie ma w tym nic złego ani niestosownego.

Na zakończenie uwaga, że nie warto wstydzić się i ukrywać przed partnerem swoich odczuć - skoro oboje współżyjecie ze sobą, zarówno radość jak i problemy z tego współżycia są wspólne.
Wobec powyższego sugerowałbym Pani podzielenie się z partnerem swoimi odczuciami oraz być może wspólną konsultację seksuologiczną, dzięki której mogłaby się Pani m.in. przekonać, że nie ma powodu, by obciążać się za dyskomfort, którego Pani aktualnie doświadcza.

Pozdrawiam.
Maciej Rutkowski
www.abovo.bialystok.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty