Samotność przy wkraczaniu w dorosłe życie

Witam serdecznie, jestem absolwentką wkraczam w dorosłe życie, od miesiąca nie potrafię poradzić sobie sama ze Sobą, czuję się bardzoo samotna mimo, że mam mnóstwo osób obok siebie, od niedawna jestem singielką, przez co moje poczucie własnej wartości jest na minusie. Szukałam na internecie pomocy od specjalistów, ale kolejka oczekiwania na pomoc NFZ jest za długa, a jak to osoba praktycznie po studiach nie mogę sobie pozwolić na płatne wizyty. Pomocy. Poznań jest tak duży, że liczę, że się uda
KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Proponuję poszukać np. spotkań grup absolwentów, czyli osób w podobnym do Pani momencie w życiu, na których po pierwsze można podzielić się swoimi obawami, czy oczekiwaniami wobec przyszłości (takie spotkania zazwyczaj są organizowane przez organizacje zrzeszone przy uczelniach). Może Pani również zadzwonić na poznański nr telefonu Zaufania ( 61 192 88 lub 61 835 49 04 ), gdzie powinni podać informacje na temat ewentualnych spotkań grup wsparcia dla osób samotnych, czy przeżywających kryzys. Bo kryzysem rozwojowym jest to, co dzieje sie aktualnie z Panią. Zamknęła Pani pewien etap swojego życia - bardzo poukładany, zorganizowany i wytyczony etap edukacji. Teraz brak jest tego poukładania, zaplanowanie niejako "odgórnie" co i kiedy nalezy zrobić i stąd pojawia się lęk, niepokój, poczucie osamotnienia itp. To, w jaki sposób rozwiąże Pani ten kryzys rozwojowy zależeń będzie Pani najbliższa przyszłość - czy wejdzie Pani w nią pełna obaw i lęków, czy też podejmie wyzwanie z podniesioną głową i energią do działania. Pozdrawiam.

0

Warto także poszukać w NZOZach, które maja kontrakt z NFZ. Można tam skorzystać z pomocy psychologicznej, a terminy są zwykle krótsze niż w Poradniach Zdrowia Psychicznego.

0

Zakończenie pewnego etapu w życiu jest stresem, bo powstaje pytanie, co dalej. Czy potrafi Pani na nie odpowiedzieć? Jakie ma Pani plany? Czasem na te odpowiedzi trzeba czasu i warto go sobie dać.
Pisze też Pani o rozstaniu, które dokłada trudności w tym czasie. Być może to rozstanie jest dla Pani ciężkie, powoduje niemoc, tak, że trudno Pani sobie poradzić z problemami typowymi dla absolwentów?
Czasem warto odłożyć, zarobić, zainwestować w dobre samopoczucie. Ewentualnie poczekać.
Powodzenia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty