Senność i bezsenność - czy jest jakaś rada?
Witam serdecznie. Chciałbym opisać mój problem, który chyba jest trochę dziwny. Pracuję od 9 do 17, wstaję mniej więcej o 7:45-8:00, godziny pracy więc nie są złe. Po pracy w domu jestem ok 17:15, potem standardowo obiad i wieczorek wolny. Problem polega na tym, że średnio od godz. 17-18 dopada mnie straszny kryzys spania. Klejące się oczy, głowa sama szuka poduszki. Jeżeli pozwolę sobie nawet na godzinę spania, to mam pół nocy z głowy. Przy spaniu ok. 1 h moje niespanie w nocy wynosi 2-2,5 h.
Ostatni przykład: pozwoliłem sobie pospać od godz. ~18:30 do 20. Przełożyło się to na brak snu do godz. 3 rano - tę godzinę pamiętam na budziku jako ostatnią. Jeżeli uda mi się oprzeć pokusie położenia się, to ok. godz. 22 dostaję oczy jak 5 zł i mogę siedzieć do godz. 1 czy 2 w nocy bez problemu. Dodatkową informacją może być to, że nie piję w ogóle kawy! Jeżeli chodzi o palenie, to średnia krajowa w ilości wypalanych papierosów – 20 szt. Mam 33 lata, za każdą odpowiedź będę wdzięczny, pozdrawiam.