Skąd ten pesymizm i zmiany nastroju?
Jestem dziewczyną i mam prawie 17 lat. Niezależnie od dnia cyklu miesięcznego przeżywam straszne zmiany nastroju. Jednego dnia potrafię przeżyć całą gamę wszelkiego rodzaju uczuć: godzinę mam stan najgłębszej depresji i myśli samobójcze, kolejną godzinę tryskam optymizmem. Jestem osobą wrażliwą i bardzo mocno odczuwam to wszystko, co dzieje się wokół mnie. W przeciągu kilku lat bardzo zmieniła się moja osobowość. Dawniej byłam optymistką. Stałam się straszną pesymistką, wszystko widzę w czarnych barwach, nie potrafię się cieszyć życiem. Często czuję się wyprana z emocji; nic mi się nie chce (nie mam motywacji do działania), odczuwam pustkę, wracam myślami do przeszłości i dokładnie w umyśle analizuję słowa, które ktoś do mnie powiedział, zastanawiam się, dlaczego w pewnej chwili postąpiłam tak, a nie inaczej. Od 11 roku życia byłam bardzo zakochana w 3 chłopakach, jednak z żadnym nie byłam szczęśliwa. Wciąż czułam, że czegoś mi brakuje. Gdy dowiadywałam się, że mój chłopak mnie zdradził, popadałam w stan ciężkiej depresji, miałam myśli samobójcze, autentycznie próbowałam się zabić. Nie widziałam sensu życia. Od roku przyjaźnię się z pewnym chłopakiem. Kocham go całym sercem, jednak on nie odwzajemnia mego uczucia. Między nami jest tylko przyjaźń. Kilka razy dogłębnie mnie zranił, jednak bardzo go kocham i on jest jedyną mą motywacją. Chcę go nadal kochać. 2 lata temu dowiedziałam się, że jestem chora na wrzody żołądka. Każde me święta były smutne, czułam się wyłączona z rodziny, obojętna, niepotrzebna. Rok temu skończyłam szkołę, musiałam się rozstać z przyjaciółmi i ludźmi, z którymi byłam związana bardzo mocno. Bardzo to przeżyłam. Do dziś nie potrafię odciąć się od przeszłości. Boję się, że zaszły jakieś zmiany w mojej psychice.