Stany obniżonego nastroju - jak sobie z nimi poradzić?

Czasem dopada mnie dziwne uczucie i wtedy czuję się samotna, niedoceniona. Nierozumiana przez nikogo. Każde słowo mnie szybko rani. Czuję, jakby odchodziły mi siły, jakby cały świat mi się walił. Odnoszę wrażenie, jakbym była nie ważna dla własnego męża i jakby mnie już nie potrzebował!!! Jestem ciągle zmęczona, nic mnie nie interesuje, nie mam ochoty na nic... Najlepiej bym siedziała w domu i nigdzie nie wychodziła, a jak już gdzieś pójdę do znajomych i rozmawiamy, to chciałabym być w centrum uwagi... Ciężko mi z tym wszystkim, bo tak szczerze - to nie ma we mnie ochoty do życia... Proszę mi pomóc :(

ponad rok temu
Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam!

Na podstawie tego, o czym Pani pisze, można stwierdzić, że doświadcza Pani obniżenia nastroju, niższego poczucia własnej wartości, samotności, braku odczuwania przyjemności, spowolnienia psychoruchowego, uczucia zmęczenia, utraty energii i stronienia od kontaktów interpersonalnych. Niewątpliwie powyższy katalog objawów wskazywałby na zaburzenia afektywne w postaci depresji.

Jednoznaczna diagnoza jednak nie jest możliwa tylko w oparciu o kontakt wirtualny. Istotne są również odpowiedzi na poniższe pytania. Jak długo trwają te objawy? Czy są one sporadyczne, czy długotrwałe? Jak często ich Pani doświadcza i z jaką intensywnością? Czy w Pani życiu miały miejsce ostatnio jakieś przykre zdarzenia, które mogły spowodować obniżenie nastroju? Jakie są relacje z mężem, stosunki w rodzinie? Z czego wynika chęć zdobycia uznania w oczach innych? Jaka jest Pani kondycja zdrowotna?

Radziłabym umówić się na wizytę u psychologa, by szczerze porozmawiać o swoich problemach, potrzebach, emocjach. Pozwoli to Pani na głębszą refleksję i da możliwość samopomocy i szansę na lepsze samopoznanie, np. cech osobowości, subiektywnego poczucia kontroli nad własnym życiem, dokonania bilansu sukcesów i porażek itp. Może się okazać np., że jest to tylko sezonowe obniżenie nastroju spowodowane niewystarczającą ilością naturalnego światła, czyli tzw. depresja sezonowa, której doświadcza wielu z nas w okresie jesienno-zimowym. Zachęcam do spotkania z psychologiem, by podnieść swoje samopoczucie, jakość własnego życia i przede wszystkim umieć czerpać radość bez względu na pogodę czy inne czynniki zewnętrzne.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty