Strach przed chłopakami a jednoczesna ciekawość i chęć poznania
Mam 20 lat. Nigdy nie miałam chłopaka, był to swego rodzaju temat tabu. Teraz zaczynam żałować, że ominęło mnie doświadczenie pierwszej miłości w wieku nastoletnim. Chcę teraz spróbować, ale boję się opóźnienia, a nie szukam męża, tylko "chłopaczka". Boję się chłopaków, ale chce ich wreszcie poznać. Czy to normalne? Jak nadrobić opóźnienia? Jak się przestać bać? Jak skorzystać z resztek młodości? Skąd mógł się wziąć mój "dziwny" problem, strach i ciekawość do płci przeciwnej jednocześnie?