Śpiączka farmakologiczna jest śpiączką, w którą pacjenta wprowadza się za pomocą leków, co ma na celu obniżenie metabolizmu mózgu a tym samym zmniejszenie uszkodzenia mózgu. Jest to stan wywołany " sztucznie ", po jakimś czasie odstawia się leki, które śpiączkę powodują i pacjent jest wybudzany.
Jaki będzie stan mamy trudno w tej chwili przewidzieć. Wszystko zależy od miejsca i stopnia uszkodzenia mózgu oraz procesu rehabilitacji.
Witam!
Proszę poczekać jeszcze tydzień. Natomiast po trzech tygodniach, jeżeli się nie poprawi może to świadczyć o trwałym uszkodzeniu. Przykro mi.
Pozdrawiam mimo wszystko.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy jest szansa na wybudzenie ze śpiączki? – odpowiada Lek. Paweł Szadkowski
- Utrata pamięci po wybudzeniu ze śpiączki farmakologicznej - czy są szanse na przywrócenie pamięci? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
- Zaburzenia świadomości po wybudzeniu ze śpiączki farmakologicznej – odpowiada Dr n. med. Maria Magdalena Wysocka-Bąkowska
- Jakie są szanse na powrót do zdrowia po obrzęku mózgu? – odpowiada Dr n. med. Magdalena Nowaczewska
- Wybudzenie po operacji zastawki serca – odpowiada Lek. Marta Gryszkiewicz
- Stan śpiączki farmakologicznej a wywołanie u pacjenta amnezji przejściowej – odpowiada Lek. Zbigniew Sycz
- Badania na uszkodzenie mózgu – odpowiada Dr n. med. Karol Kaziród-Wolski
- Jakie są szanse na przeżycie po pęknięciu czaszki? – odpowiada Dr n. med. Maria Magdalena Wysocka-Bąkowska
- Czy śpiączka farmakologiczna jest bezpieczna dla osoby z białaczką? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
- Odstawianie leku Normeg a prowadzenie auta – odpowiada Dr n. med. Anna Błażucka
artykuły
10 zaskakujących sposobów, żeby zajść w ciążę
Czy ciąża bez stosunku jest możliwa? Większość pow
Nagranie głosu syna wybudziło matkę ze śpiączki
Danielle Bartney z Wielkiej Brytanii uległa poważn
Cudowny powrót do zdrowia 57-latka chorego na COVID-19. Po 6 tygodniach wybudził się ze śpiączki
"To, że żyję, to cud" - mówi 57-letni Victor McCle