Tabletka "PO" i skutki uboczne
Witam. Po pierwsze, nasienie nie było we mnie, a w okolicach miejsc intymnych. Jednak woleliśmy dmuchać na zimne, więc na drugi dzień udałam się do ginekologa, a 18 h po stosunku, wzięłam tabletkę "72 godziny po". Objawy: 1. dzień i kilka godzin po zażyciu - mdłości, zawroty głowy; 2. dzień - bezbolesny, jednak huśtawki nastrojów dawały się we znaki; 3. dzień - tkliwość piersi, znośny ból brzucha, rozkojarzenie, wybuchy płaczu, smutek, złośliwość na innych; 4. dzień - huśtawka nastrojów, złośliwość; 5. dzień - uspokojenie; 6.dzień - bezbolesne i niewielkie plamienie; 7.dzień - wystąpiło krwawienie, ok. 4 dni przed spodziewaną miesiączką, nieco inne niż miesiączkowe, ponieważ mimo iż było obfite, to jednak nie takie jak zwykle. Okropnie bolesne bóle brzucha i podbrzusza, części wewnątrzintymnych, ból głowy, nóg, ogólnie złe samopoczucie towarzyszyło mi przez te wszystkie dni. Czy to, że krwawiłam, nie wyklucza opóźnionej miesiączki po pigułce "72 godziny po"? Czy to znaczy, że jeszcze ją dostanę? Wczoraj lub dziś miałabym dostać ją normalnie. Więc jeśli ma być opózniona 7 dni, to ok 2.02 powinnam ją dostać? Jestem troszkę zaniepokojona. Proszę o więcej informacji na ten temat. Z góry dziękuję.