Tabletki antykoncepcyjne brane w celu regulacji cyklu a zapomnienie wzięcia jednej z nich w terminie
Dzień Dobry. Mam następujące pytanie. Od dłuższego czasu miałam problemy z cyklem, lekarz stwierdził u mnie najprawdopodobniej zespół poliscytycznych jajników, jednak specjalistyczne badania nie mogły zostać wykonane, ponieważ przez rok nie mieszkam/łam w kraju.
Z powodu uciążliwych dolegliwości (brak miesiączek, puchnięcie ciała, okropne humory itp.) lekarz zapisał mi tabletki antykoncepcyjne L**** (dwuskładnikowa tabletka antykoncepcyjna) w celu regulacji cyklu i złagodzenia moich dolegliwości za granicą zanim wrócę do kraju i będę mogła się ewentualnie leczyć w inny sposób.
Tabletki brałam od stycznia. Niestety zapomniałam ostatnio (05.06.2010, ok. 21.00) wziąć jedną w ciągu 12 h (które są dopuszczalne) i wzięłam ją mniej więcej po 13 i pół h (czyli 06.06.2010, ok. 9.30-10, gdy tylko się zorientowałam). Oprócz tej, którą przyjęłam niedawno, zostały mi jeszcze 3 do końca (do wtorku 08.06 włącznie).
W ulotce opisuje się jedynie sytuacje, co zrobić, gdy panie nadal chcą być zabezpieczone:
a) a przyjąć zapomnianą tabletkę, po czym przyjmować kolejne 21, nie robiąc siedmiodniowej przerwy;
b) odstawić tabletki i zrobić 7 dni przerwy.
Ja połknęłam zapomnianą tabletkę, ale nie wiem, jak powinnam dalej się zachować. Nie obawiam się o zabezpieczenie/ciążę, bo nie w tym celu przyjmuję hormony, ale o to, czy nie zepsułam tego, co próbuję jakoś wyregulować. Jak powinnam teraz postąpić?
Pragnę zaznaczyć, że nie mam już kolejnych opakowań, a na wizytę u mojego lekarza mogę się wybrać dopiero w czwartek przed południem (czyli chyba trochę późno, by ewentualnie nie przerywać stosowania tabletek, bo kolejnych po prostu nie mam). Czy to opóźnienie w mojej sytuacji jest bardzo istotne? Czy mogę normalnie skończyć branie tabletek we wtorek, odczekać moje 7 dni przerwy, w międzyczasie udając się do lekarza po nowe opakowanie, czy też jest to niewskazane? Będę wdzięczna za poradę, bo troszkę się pogubiłam :) Vill