To chyba depresja. Co mam zrobić?
Dzień dobry. Nazywam się Ewelina i mam 16 lat. Czuję, że wariuję. Chodzę do najlepszego LO w mieście, ale mam coraz mniej energii i ochoty by tam chodzić. Ostatnimi czasy kompletnie nie chce mi się uczyć, zazdroszczę koleżance, że ma lepsze oceny od moich. Nie mam przyjaciół, nie wiem jak to określić, ale to pewnie moja wina, że ich nie mam. Nie mam nikogo tak bliskiego, żeby mu się wyżalić. Jestem jakaś zamknięta w sobie, boję się odezwać wśród ludzi. Mam trudności w nawiązywaniu przyjaźni. Co do myśli samobójczych to miewam je, chcę skończyć z tym wariowaniem. Chciałabym skończyć cierpieć, cokolwiek to znaczy, ale nie zabiję się, bo wiem, że to grzech. Staram się mieć kontakt z Bogiem. Mam wrażenie, że nie pasuję do tego świata, czasem myślę o rzuceniu szkoły. Nie wiem, to chyba depresja.. Mam dość tego wszystkiego. Pomóżcie.