Jestem bardzo nieśmiała - jak mam się przełamać?

Jestem strasznie nieśmiałą osobą, nie wiem co z tym zrobić. Dziwię się sama sobie, że tu napisałam. Mam 14 lat. Izoluję się od rówieśników, nie mam z nimi wspólnych tematów. Koleżanki mówią mi, że dorośleję. Nie umiem żartować z innymi, nie wiem jak się odezwać w różnych sytuacjach, ale chcę to zmienić. Szukam różnych sposobów. Nigdy nie mieszkałam długo w jednym miejscu, więc też nie mam zbyt wielu kolegów/koleżanek. Pierwsze dwa lata mojego życia spędziłam na wsi, następne trzy w centrum Poznania, cztery lata mieszkałam w Luboniu, a teraz znów na wsi. Nie posługuję się młodzieżowym językiem. Dziecinne zabawy moich rówieśników mnie drażnią - dogaduję się bardziej z dorosłymi. Nie rozumiem kroków, które stawiają moi rówieśnicy, żeby mnie pocieszyć. To jest bez sensu. Nie mam odwagi powiedzieć rodzicom o moich problemach, z nimi też za często nie rozmawiam o takich sprawach. Nie chodzi o to, że nie mam w nich przyjaciół - bo mam, ale nie mam odwagi porozmawiać. Jestem bardzo nerwowa - od byle czego łzy stają mi w oczach. Wstydzę się wszystkiego co robię, nie potrafię wyjść na środek klasy (nawet gdyby liczyła np. 6 osób) i powiedzieć coś, ogłosić konkurs itp. Bardzo proszę o pomoc.

KOBIETA, 14 LAT ponad rok temu

Witam!

Warto rozmawiać o problemach. Piszesz, że główną trudnością, która uniemożliwia Ci kontakt z rodzicami jest wewnętrzny opór. Możesz na początek np. spisać sobie wszystko to, co chciałabyś im powiedzieć i przećwiczyć to parę razy "na sucho", przy lustrze czy do ulubionej maskotki. Rodzice są osobami, z którymi jesteś najbliżej i ich wsparcie może dać Ci siły i zmobilizować do zmian. Wsparcie bliskich to również poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji, które są niezbędne do przełamywania wewnętrznych barier i radzenia sobie z lękiem. Często zmieniałaś miejsce zamieszkania, a  tym samym nie miałaś szansy na długotrwałe kontakty z grupą rówieśników. Dlatego teraz możesz czuć się niezrozumiana i zbyt dorosła. Warto jednak korzystać z tego, że masz wokół siebie życzliwych ludzi. Piszesz, że w Twoim otoczeniu rówieśnicy starają się Ci pomóc. Bardzo ważne są nie tyle same działania, co gotowość do udzielenia pomocy. Z tego dobrze byłoby skorzystać. Staraj się mówić o uczuciach, w domu czy wśród rówieśników. Kiedy masz wystąpienie przed klasą, zawsze możesz powiedzieć "ale jestem zdenerwowana!", co da Ci kontrolę nad emocjami. Warto ten sposób wypróbować. Łzy mogą pojawiać się w sytuacjach, które odbierasz jako zagrożenie. Dlatego wsparcie bliskich jest tak ważne, wtedy łatwiej jest sobie radzić zarówno z trudnościami, jak i własnymi przeżyciami. Zachęcam Cię do skorzystania z pomocy innych osób  i próby zrozumienia zachowania rówieśników, oraz pozwolenia im, by mogli zrozumieć Ciebie. 

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty