To depresja czy jakaś inna choroba? Gdzie szukać pomocy?
Witam, mam 32 lata, jestem kobietą. Zacznę od tego, że od jakiś dwóch lat miałam ciągły problem z pęcherzem - lekarze nie wiedzą co mi jest, wyniki badań były ok. Od jakiegoś roku pojawiło się zniechęcenie do wszystkiego, otępienie. Jestem ciągle niewyspana. Przez to zawaliłam studia uzupełniające magisterskie, nie pojechałam po wpis, bo spałam. Potrafiłam chodzić tylko do pracy. Po powrocie z pracy kładłam się do łóżka i tak mijał dzień. Ożywiałam się tylko kiedy przyjeżdżał mój chłopak mieszkający w innym mieście. Wtedy udawałam, że nie mam problemów i jest wszystko ok. Okłamałam zarówno mamę jak i jego, że na studiach jest wszystko ok. Wiem, że zapewne niedługo to wyjdzie na jaw i nie widzę sensu życia. W dodatku straciłam pracę, mój zakład pracy zostanie zlikwidowany. Naprawdę nie wiem już co mam robić. Dodam, że w dzieciństwie byłam molestowana oraz matka mnie biła, mam bardzo trudne relacje z nią do dzisiaj. Jednocześnie czuję się winna i nie chce mi się żyć, a za chwilę pragnę tego życia bardzo, ale boję się co będzie dalej. Dodam, że nie mam pieniędzy na leczenie prywatne.