Trądzik w wieku 32 lat.
Witam i bardzo proszę o radę, bo już sama nie wiem, co robić. Mam 32 lata i od paru miesięcy walczę z trądzikiem, przynajmniej taka jest diagnoza dermatologa. Mam małe, żółte krostki na żuchwie, szyi i dekolcie - wygląda to okropnie. Dermatolog zaleciła antybiotyk tetracyklinowy 300 mg 1 kapsułkę dziennie i krem d*** na noc. Zjadłam już 3 opakowania tego leku i żadnej poprawy. Nie ma można powiedzieć, że wysypało mnie jeszcze bardziej. Badałam też hormony; estradiol - 326,6 wynik w surowicy, progesteron - 16,09, testosteron - 39,84n g/dl. Byłam u endokrynologa, to stwierdził, że jest okej i odesłał mnie do ginekologa, ale nie wiem, czy jest sens iść skoro nikt nie potrafi pomóc, a ciągną tylko pieniądze. Co mam dalej robić?!