odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY.pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza
Dzień dobry,
widać, że doświadcza Pani silnych stanów emocjonalnych - reaguje Pani silnie zarówno na pozytywne, jak i negatywne sytuacje. Rozumiem, że nerwica lękowa została zdiagnozowana przez kompetentną osobę, tak? Silne reagowanie emocjonalne może być powiązane z Pani określoną budową układu nerwowego, z określonym temperamentem. Może wówczas warto byłoby zasięgnąć pomocy u psychiatry, które by przepisał określone leki na wyciszenie? Nie muszą to być przecież jakieś "grubo ciosane" leki, ale coś, co obniżyłoby po prostu trochę napięcie. Chwiejność emocjonalna jest kłopotliwa, ale pozytywne jest to, że - jak Pani napisała - "wystarczy jedna dobra chwila, żeby wszystko wróciło do normy". Dobrze, że nie tkwi Pani potem jakoś długo w tym negatywnym stanie. Może więc, taka prosta strategia, nawet banalna - unikać w miarę możliwości bodźców, które mogą Panią przy Pani wrażliwości "zdołować", natomiast szukać pozytywnych bodźców. To, że Pani opowiada o swoich przeżyciach innym - może być to oczywiście kompulsywne - ale można również to potraktować jako coś korzystnego. Wiadomo bowiem powszechnie, że lepiej się wygadać komuś, niż "dusić" w sobie problem. Poza tym jest to też forma "wentylowania" swoich emocji. Niektórzy mają trudność z opowiadaniem o swoich problemach, zamykają się w sobie, co nie jest zdrowe. A Pani, może "zamęcza" Pani bliskich, ale otwiera się Pani.
Odnośnie nerwicy lękowej - trzeba by się przyjrzeć, czy określony typ sytuacji w jakiś sposób bardziej Panią "rozstraja". Może ustali się jakieś tematy Pani lęku. Wskazana byłaby terapia poznawczo-behawioralna. Polega ona na tym, że terapeuta pracuje z pacjentem nad jego przekonaniami (np. przekonanie, że jestem beznadziejny, ludzie patrzą na mnie krzywo i nie umiem sobie radzić w sytuacjach społecznych) i rozmawia z pacjentem na temat tych przekonań, demaskuje ich bezzasadność. Konfrontuje także pacjenta małymi kroczkami z jego lękiem, przez co pacjent uczy się "oswajać" swoje lęki (polecam film "Batman Begins"z 2005 - nie jest to jakieś wybitne arcydzieło, ale fajnie przedstawia właśnie motyw lęku i jego oswojenia - główny bohater bał się bardzo nietoperzy, ale pokonał lęk).
Oprócz tego, może u Pani grają rolę też kwestie hormonalne? Może warto porozmawiać z lekarzem rodzinnym?
I zalecam aktywność fizyczną, najlepiej na świeżym powietrzu. Rower, pływanie, bieganie. Dobrze oddziałuje na psychikę -wiem to po sobie.
Pozdrawiam serdecznie.
Witam. Jak rozumiem pisze pani o określonej wrażliwości emocjonalnej. Warto niezwłocznie skorzystać z pomocy psychologa psychoterapeuty, aby zrozumieć istotę emocji własnych. Pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Dlaczego towarzyszą mi skrajne emocje? – odpowiada Mgr Magdalena Klekotko
- Problemy z opanowaniem emocji – odpowiada Mgr Dawid Karol Kołodziej
- Agresja, furia i trudności z opanowaniem emocji – odpowiada Mgr Magdalena Tylko
- Problemy z opanowaniem nerwów i emocji – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Co powoduje ataki złości i trudności z opanowaniem emocji? – odpowiada Mgr Piotr Jan Antoniak
- Nerwica lękowo-depresyjna a trudności z zaangażowaniem w związku – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Skrajne uczucia i emocje – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Trudności z opanowaniem emocji – odpowiada Mgr Agnieszka Borowicz-Bartosik
- Problem z opanowaniem emocji – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Co to jest reaktywność emocjonalna w PTSD? – odpowiada Mgr Krzysztof Łowigus