Dzień dobry,
Dobrze, że jest Pani świadoma problemu, już wykonała Pani pierwszy krok na drodze do zmiany, będzie trzeba wykonać kolejne dla dobra Pani, zdrowia i bezpieczeństwa pani dziecka.
Nie wiem czy leki rozwiążą Pani problem, być może będzie to dobre rozwiązanie doraźne ale obawiam się, że nie usunie przyczyny agresji. Warto by było skonsultować się z psychoterapeutą o wykształceniu psychologicznym i/lub psychiatrą, żeby sprawdzić czy podłożem problemów nie jest inne zaburzenie np.: depresja. Tym bardziej, że pisze Pani "nie pamiętam, co robiłam" nie wiem dokładnie, co ma Pani na myśli, ale wydaje mi się, że warto to omówić ze specjalistą.
Zwykle wybuchy złości biorą się z tego, że jakaś nasza potrzeba lub oczekiwanie nie jest zaspokojone. Dlatego warto poświęcić chwilę i przyjrzeć się, co takiego sprawia, że wybucha Pani złością. Może ma Pani jakieś oczekiwania wobec syna, których on nie jest w stanie spełnić? Może jego zachowanie budzi skojarzenia z bolesnymi dla Pani doświadczeniami czy sytuacjami? Może z innych powodów reaguje Pani w ten sposób. Odpowiedzi na te pytania pomogą Pani odnaleźć przyczyny złości a potem opracować plan działania na trudne sytuacje.
Może Pani również skorzystać z podręcznika samopomocy "Przezwyciężanie gniewu i drażliwości. Przewodnik samopomocy w oparciu o techniki poznawczo-behawioralne" Williama Davisa. W tym przewodniku znajdzie Pani informacje na temat przyczyn agresji ale też wskazówki, co zrobić, żaby zapanować nad wybuchami złości.
Trzymam kciuki za Panią i wprowadzenie zmiany!
