Dlaczego towarzyszą mi skrajne emocje?

Witam. Mam pytanie do skrajnych emocji i reakcji. Czy emocje jakie nam towarzyszą przy pierwszej miłości, pierwszy zwycięstwie, pierwszym zerwaniu, pierwszej zdradzie kiedyś się powtórzą z taką samą siłą? Czy te emocje i nasza reakcja jest jakby "sufitem" do jakiego możemy dojść? Przyznam, że chodzi właśnie o zerwanie. Było tam mnóstwo skrajnych czynników, bo i poczucie zdrady, pierwsze zerwanie, pierwszy związek. Czy moje zachowanie tamtego dnia jest maksimum jakie mogę osiągnąć i kolejne takie sytuacje będą miały już mniejszą intensywność?
MĘŻCZYZNA, 27 LAT ponad rok temu

Szanowny Panie,



Nasza reakcja emocjonalna jest zależna od wielu czynników, m.in. naszego progu wrażliwości, temperamentu, intensywności działającego bodźca, naszej interpretacji, naszych przekonań itd. Nie da się określić ze stuprocentową pewnością, czy intensywność emocji przeżywanych przez pana w tamtej sytuacji jest maksymalna.



Pozdrawiam.

0
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam serdecznie!

Czym są emocje? Chcąc sformułować odpowiedź prosto, można powiedzieć, że jest to myśl, kilka myśli powiązanych z doświadczeniem w ciele. Rodzą się w części mózgu zwanej ciałkiem migdałowatym. Powstają niezależnie od naszej woli, w reakcji układu nerwowego na wydarzenia, jakie nas spotykają. Są bardzo pierwotne, proste, intensywne, zazwyczaj krótkotrwałe. Podstawowymi emocjami są: smutek, gniew, radość, zaskoczenie, strach. Są siłą, która przyciąga lub odpycha nas od obiektu, który je wywołuje.

W języku potocznym używamy zamiennie pojęcia emocje i uczucia. Jednak uczucia są bardziej skomplikowane od emocji, trwają dłużej, są zależne od naszych wartości, przekonań na dany temat. Pochodzą z płata czołowego, czyli są skutkiem myślenia abstrakcyjnego, naszej interpretacji wydarzeń.

Jedne i drugie są informacją z naszego wnętrza, która wytycza nam kierunek.

Sytuacje, doświadczenia, w które wchodzimy po raz pierwszy w życiu, kiedy patrzymy na nie jeszcze uczestnicząc w nich, są zupełnie nowe, nieznane i jako takie wydają się niezwykle silne. Mogą też pozostać w naszej pamięci jako pierwsze doznania. Nie można jednak powiedzieć, że kolejne będą słabsze. Z czasem i nowymi doświadczeniami ta perspektywa się zmieni.

Sposób przeżywania emocji i uczuć zależy od wielu czynników, które mogą zmieniać się z wiekiem. Nabywanie dojrzałości, inteligencji emocjonalnej pozwala człowiekowi na coraz trafniejsze nazywanie doświadczanych emocji, zarządzanie nimi, regulowanie ich w sposób, który służy jego rozwojowi. Zaczynamy rozumieć związek między towarzyszącymi nam uczuciami, a naszymi myślami, które pochodzą z przekonań, ze schematów wyniesionych z dzieciństwa. Zaczynamy odróżniać, które z nich nam służą, a które są niezasobne i nie chcemy z nich korzystać. Każde doświadczenie, przeżycie, kolejna relacja może być dla nas miejscem, gdzie uczymy się siebie, swoich mocnych i słabych stron.

Dlatego nie sądzę, że to, co przeżył Pan do tej pory, a co doceniam jako silne i wartościowe, że jest to szczyt możliwości, intensywności, obszerności doświadczeń, jakie czekają Pana na dalszej drodze życia. Szczerze życzę, by mimo doznanego zranienia, o którym Pan pisze, nie tracił Pan nadziei i nie rezygnował z poszukiwania dobrego życia i bliskich relacji. Jeszcze wiele intensywnych przeżyć przed Panem!

Zachęcam do dalszego interesowania się takimi pojęciami, jak inteligencja emocjonalna, style przywiązania, regulowanie emocji.

Zapraszam też do przeczytania poniższych artykułów:

https://relacje.abczdrowie.pl/emocje/6956041383119360a

https://portal.abczdrowie.pl/naukowcy-stworzyli-mape-ludzkich-uczuc

https://portal.abczdrowie.pl/jak-emocje-wplywaja-na-pamiec

https://portal.abczdrowie.pl/niebezpieczne-emocje

Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty