Dzień dobry!
Dziękuję za pytanie na naszym portalu. Serdecznie współczuję Pani stanu, w którym się Pani znalazła, spłycenia radości, przyjemności. To przykre doświadczenie, w którym trudno znaleźć motywację do wyjścia z sytuacji. Tym bardziej dobrze, że poszukuje Pani rozwiązania – chociażby przez takie pytanie do nas.
Nie sposób na odległość stwierdzić, jakie są przyczyny stanu, który Pani towarzyszy. Dlatego wymienię kilka możliwych opcji, być może któraś z nich wskaże Pani kierunek.
Anhedonia jest to niezdolność do odczuwania radości, czy przyjemności w jakiejkolwiek formie. Towarzyszy jej ogólne zobojętnienie, utrata dawnych zainteresowań i motywacji. Anhedonia jest jednym z typowych objawów depresji, jednak może występować w przebiegu innych chorób, jak np. psychoza, schizofrenia, czy uzależnienia. Może być również skutkiem ubocznym farmakoterapii. Więcej o anhedonii przeczyta Pani w artykułach wymienionych niżej:
• https://portal.abczdrowie.pl/nie-czujesz-strachu-nie-potrafisz-sie-cieszyc-ani-smucic-to-moze-byc-anhedonia-niezdolnosc-do-odczuwania-emocji
• https://portal.abczdrowie.pl/anhedonia-przyczyny-objawy-leczenie
Kiedy doświadczamy w swoim życiu bolesnych przeżyć, psychika stara się bronić przed powtórzeniem się takiego doświadczenia. Skutkuje to włączaniem się mechanizmów obronnych. Jednym z nich jest wyparcie, kiedy ważne emocje nadal istnieją, ale nie są dostępne świadomości. Być może przeżyła Pani takie sytuacje w dzieciństwie lub poprzednich związkach, które były zbyt trudne do uniesienia. Może być to pewien rodzaj skojarzenia – zakorzenionego przekonania, że miłość, związek oznacza cierpienie.
Jeszcze inny możliwy wątek może Pani odkryć poznając teorię więzi bezpiecznych i pozabezpiecznych Johna Bowlby, która mówi o tym, jak pierwszy najważniejszy opiekun (najczęściej matka) i relacja z nim warunkuje wszystkie późniejsze relacje, które przeżywamy – chyba że świadomie poddamy nasze reakcje zmianie.
Proponuję Pani samoedukację i przede wszystkim poszukiwanie zrozumienia siebie samej. Uzyskana tak samoświadomość pozwoli Pani zmienić niezasobne sposoby reagowania na takie, które przyniosą więcej satysfakcji i radości. Proszę zainteresować się takimi pojęciami jak wewnętrzne dziecko, inteligencja emocjonalna, schemat zahamowania emocjonalnego, teoria przywiązania.
Wspomniała Pani również o spotkaniach z psychologiem, jednak nie widzi Pani, by były pomocne. Być może stan, w którym Pani się znajduje wymaga wsparcia farmakologicznego. Czy konsultowała się Pani również z lekarzem psychiatrą? Zdarza się, iż zaburzenia psychiczne manifestują się tak silnie, że uniemożliwiają pracę psychoterapeutyczną i dopiero uspokojenie objawów pozwala sięgnąć do źródła problemów. Największą poprawę wówczas można osiągnąć łącząc oba te oddziaływania: przyjmowanie leków i pracę z psychoterapeutą.
Kolejna sprawa to czy spotyka się Pani z psychologiem, czy psychoterapeutą? Powszechnie nie jest znana różnica, a jednak ona istnieje i uprawnienia oraz narzędzia do psychoterapii posiada psychoterapeuta. Osobnym wątkiem jest nurt, w którym ten specjalista pracuje. Nurt wyznacza sposób interpretacji problemów i praca może również wyglądać nieco inaczej, ważne jest, by był dobrze dobrany do pacjenta i specyfiki jego trudności - https://portal.abczdrowie.pl/nurty-psychoterapeutyczne.
Wreszcie ostatnia sprawa to osobowość terapeuty, pewien rodzaj porozumienia między nim, a pacjentem. W pracy psychoterapeutycznej ogromne znaczenie i czynnik leczący stanowi sama relacja, jaka się tworzy po pewnym czasie. By następował postęp, bardzo ważne jest, by czuła się Pani z taką osobą komfortowo, bezpiecznie, nie oceniana. Taki specyficzny rodzaj „chemii” nie zawsze udaje się uzyskać z pierwszym napotkanym terapeutą. Dlatego proszę nie ustawać w poszukiwaniach takiej pomocy, jaka będzie dla Pani efektywna.
Pozdrawiam Panią ciepło, proszę o siebie zadbać.
Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Dlaczego odczuwam obojętność na wszystko? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Co oznacza brak odczuwania emocji u 18-latka? – odpowiada Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
- Czy opisany stan może wynikać ze stosowanych leków? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Dlazego nie mam w sobie emocji? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Brak odczuwania uczuć – odpowiada Mgr Lidia Polsakiewicz-Grzesiczek
- Dlaczego nie odczuwam radości? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
- Dlaczego odczuwam pustkę w głowie? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Obojętność po depresji a anhedonia – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Dlaczego nie odczuwam żadnych emocji? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Co może oznaczać taki brak emocji? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
artykuły
Psychoterapia indywidualna - skuteczność i trudności w psychoterapii indywidualnej
Psychoterapię indywidualną można określić najprośc
Najczęstsze błędy psychoterapeutów, czyli jak nie marnować czasu i pieniędzy
Decyzja o szukaniu pomocy psychologicznej jest zwy
Nurty psychoterapeutyczne
Psychoterapię uznaje się za specjalistyczną metodę