Tylko nerwica czy to już depresja?

Witam, sama nie wiem, od czego zacząć... może od tego, że moja osobowość od ponad półtora roku strasznie się zmieniła:( z optymistycznej, pełnej życia i opanowanej dziewczyny stałam się znerwicowaną, przewrażliwioną i bardzo wybuchową osobą. Od jakiegoś czasu mam jakieś dziwne lęki, nie mogę zostać sama w domu, zaczyna mi być słabo i mam wrażenie, że moje życie dobiega końca... ale nie dzieje się tak codziennie... Jednego dnia potrafię się cieszyć z życia, a na drugi dzień najchętniej schowałabym się przed całym światem, jestem wtedy strasznie nerwowa, mam huśtawki nastrojów... i widzę, że sobie z tym sama nie radzę. Do tego cierpię na bezsenność i chyba straciłam poczucie własnej wartości, często jestem wszystkim znudzona i brak mi chęci do działania. Mam 4-letniego synka i poczucie winy, że nie poświęcam mu wystarczającej uwagi przez te swoje dziwne stany. Mój mąż bagatelizuje mój problem, a ja się boję, że pewnego dnia całkiem stracę nad sobą kontrolę, boję się, że nie panując nad sobą, mogę wyładować złość na dziecku lub coś sobie zrobić, to mnie przeraża. Nie wiem, gdzie szukać pomocy, ale wiem, że jej potrzebuję i to bardzo. Zastanawiam się nad pójściem do psychologa, chociaż w moim przypadku potrzebny jest już chyba psychiatra:(

KOBIETA ponad rok temu

Witam Panią!

Opisane przez Panią objawy mogą wskazywać na zaburzenia lękowe i depresyjne, jednak na odległość nie jest możliwe postawienie diagnozy.

Sugerowałabym, aby udała się Pani w pierwszej kolejności do psychoterapeuty. Jeśli wcześniej podejmie Pani leczenie farmakologiczne, Pani objawy się wyciszą, co utrudni postawienie kompleksowej diagnozy. Z opisu wnioskuję, że w Pani sytuacji, farmakoterapia byłaby wskazana, jednak, moim zdaniem, najpierw powinna Pani odbyć kilka sesji z psychoterapeutą, najlepiej poznawczo-behawioralnym, który omówi z Panią możliwości i specyfikę leczenia psychoterapią. Psychoterapeuta prawdopodobnie skieruje Panią również do psychiatry, gdyż tylko psychiatra może przepisać leki. Jeśli tego nie zrobi, proszę na własną rękę udać się do psychiatry. Zarówno do psychoterapeuty, jak psychiatry może Pani umówić wizytę w poradni zdrowia psychicznego, w której nie jest wymagane żadne skierowanie.

Problem, który Pani opisała, jest jednym z najczęstszych powodów zgłaszania się do gabinetów psychologów i psychiatrów, dlatego proszę nie martwić się na zapas, tylko czym prędzej umówić się na wizytę u specjalisty. Im szybciej rozpocznie Pani leczenie, tym będzie ono krótsze i łatwiejsze. Na koniec dodam, że najlepsze i najtrwalsze efekty przynosi leczenie łączone, czyli farmakoterapia połączona z psychoterapią. Ważne jest też doprowadzenie leczenia do końca i nieprzerywanie go po osiągnięciu pierwszej poprawy. Zbyt wczesne przerwanie leczenia powoduje bowiem niebezpieczeństwo nawrotu choroby oraz dalszych komplikacji.

Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty