Czy mimo wad wrodzonych u płodu mam szanse na donoszenie ciąży?
Witam! Byłam na USG u mojego lekarza, który stwierdził nieprawdziwości w rozwoju płodu i skierował mnie na USG genetyczne, tam lekarz niestety potwierdził, że jest bardzo źle, oto wynik: Wiek ciąży 10+6 (na podstawie CRL )- 40mm; Wiek ciąży 12+4 na postawie BPD - 17mm; zarys główki - nieprawidłowy; zarys tułowia - prawidłowy; zarys kończyn - nieprawidłowy; przezierność karku - 4,5mm; kość nosowa - niewidoczna; Dł. kości szczękowej - 4mm; Dł. pęcherza - 3mm; Przepływy w przewodzie żylnym (DV): fala ujemna A, prędkość fali A 25cm/s; Ocena serca - obraz 4 jam nieprawidłowy. Badanie przeprowadzał doświadczony starszy lekarz, powiedział też że dzidziuś ma dużą przepuklinę pępowinową, torbiel (ale dokładnie nie pamiętam fachowej nazwy), widoczny płyn w brzuszku, brak robaka w mózgu i w ogóle obraz mózgu jest nieprawidłowy, są jakieś braki. Lekarz nie dał mi nadziei, pocieszał mnie że można zawsze zacząć od nowa, mój ginekolog po konsultacji z tym lekarzem, rozmawiał ze mną bardzo długo i spokojnie - on był spokojny, bo ja płakałam, już nawet nie mam siły płakać. Byłam tak załamana, że nie zdążyłam go dokładnie zapytać co oznaczają pojedyncze pomiary, bardzo proszę o interpretację. Lekarz powiedział, że nie donoszę ciąży i mam się spodziewać najgorszego.