Witam, mam bardzo wstydliwy, intymny problem...

Otóż wydaje mi się, że mam infekcję, bo mam właśnie takie objawy, jak: obfita, zielonkawa (lub czasami żółta) wydzielina i jej nieprzyjemny, "kwaśny" zapach. Ale ja nie chcę iść do ginekologa;(prędzej się zapłaczę na śmierć niż tam pójdę). No i wstydzę się komukolwiek o tym powiedzieć, bo przecież nie będę opisywać ze szczegółami swoich objawów np. mamie lub przyjaciółce... to obrzydliwe, okropne i wstydliwe. I moje pytanie jest następujące: czy nie mogę sama (znaczy nie całkiem sama, tylko np. z mamą) kupić sobie jakiegoś leku przeciwzapalnego i go stosować samodzielnie? Naprawdę nie może się obejść bez ginekologa? Błagam, proszę powiedzieć, że mogę sobie darować wizytę... :( Dodam, że mam 17 lat. Może i już powinnam była być u ginekologa, ale nie odważę się pójść za żadne skarby świata. Myślę, że mój stan nie jest aż tak poważny, by iść od razu do lekarza, ponieważ nie mam żadnych bóli (tylko w czasie owulacji raz lub dwa mnie leciutko zaboli, ale to podobno normalne), nie czuję swędzenia ani nic innego. Tylko ta wydzielina mnie martwi. Bardzo proszę o pomoc, z góry dziękuję!  

17 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam!

Myślę, że wizyta u ginekologa jest konieczna, i to z dwóch powodów. Pierwszym jest stan zapalny, którego nie należy lekceważyć. Lekarz przepisze odpowiednie globulki i będzie po sprawie. Drugim powodem jest konieczność przełamania strachu przed ginekologiem. W swoim życiu będziesz miała jeszcze wielokrotnie konieczność udania się do ginekologa, którą to konieczność możesz bagatelizować, tak jak tym razem, ryzykując poważną utratę zdrowia. Jeżeli się wstydzisz lekarza - mężczyzny, możesz się zapisać do pani ginekolog, najlepiej w miarę młodej, tak by szybko nawiązać z nią dobry kontakt. Na pewno wizyta nie będzie koszmarem. Mam nadzieję, że przemożesz swój strach.

Pozdrawiam serdecznie!
 

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty