Wizyta u psychiatry nie pomogła przy moich problemach
Witam.Od miesiąca mam paraliżujące mnie lęki , przyspieszone bicie serca, nie mam apetytu,problemy z funkcjonowaniem.Przez cały rok nadużywałem alkoholu i benzodiazepin.2miesiące temu zebrałem sie i poszedłem do psychiatry który właściwie mi nie pomógł to znaczy czuje sie dalej tak samo i nie wiem co jest tego przyczyną ponieważ nie dzieje sie w moim zyciu aktualnie nic co by mnie stresowało.Odtamtego momentu odstawilem tez alkohol i benzodiazepiny ale dalej sie zle czuje.Dostałem od lekarza pregabalinie ktora mi pomaga na godzine moze i dalej mam lęki mam tez kwetiapine ktore tez dziala na pare godzin i znowu wszystko wraca.Co mam robic? Skad taki stan ?Dodam też że poza lękami odczuwam, przygnębienie, problemy z koncentracja, zawroty głowy.Prosze o coś więcej niz żebym sie skontaktowal z lekarzem bo bylem i czuje ze mi nie pomogl. Nie choruje na nic.