Zabrakło mi leków - jest weekend, męczą mnie nocne ataki duszności. Co robić?
Parę dni temu zabrakło mi leków - niestety nie miałem czasu iść do lekarza po receptę, teraz mamy weekend, a mnie drugą noc z rzędu męczą ataki duszności - czy da się złagodzić objawy chociaż do poniedziałku do 12.00? Nie mam zamiaru lądować w szpitalu, bo w kolejce przez stres może być tylko gorzej, a prywatne kliniki niestety u mnie w niedziele są zamknięte. Są jakieś domowe sposoby na złagodzenie objawów duszności?