Zaburzenia lękowe u 25-latka

mam 25 lat i cierpie na zaburzenia lekowe, mieszkam w domu, strasznie zle sie w nim czuje, boje sie jednego czlonka rodzinny, nie potrafie sie skupic na pracy, najchetniej bym sie wyprowadzil tylko szkoda mi kasy, w domu ciagle odczuwal lek i napady paniki, w pracy jestem coraz mniej efektywny, bylem w zwiazku ale ciagle klamalem, bylem zamkniety w sobie a na koniec bylym chorobliwie zazrosny, chce zmienic swoje zycie, leki odczuwam od czasow gim. gdzie zaczely sie problemy w domu i trfaja do dz

MĘŻCZYZNA, 26 LAT ponad rok temu

Zaburzenia lękowe Psychiatria

Powrót pacjenta oddziału psychiatrycznego do domu

Mgr Patrycja Stajer Psycholog, Kraków

78 poziom zaufania

Dzień dobry,

Jeżeli CHCE Pan zmienić swój sposób funkcjonowania / przeżywania to pozostaje Panu rozważyć podjęcie psychoterapii.
Pomoc może Pan uzyskać w ramach NFZ - np.: Poradnia Leczenia Nerwic / Poradnia Zdrowia Psychicznego lub prywatnie.
W internecie dostępna jest również lista certyfikowanych psychoterapeutów Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego wg miejscowości.

Mgr Anna Ingarden Psychologia, Kraków

82 poziom zaufania

Widzę pewną niekonsekwencję w Pana działaniu. Z jednej strony chce Pan się wyprowadzić z domu, w którym nie czuje się bezpiecznie i w którym problemy emocjonalne narastają. Ale z drugiej strony "szkoda Panu kasy". Zadam zatem przewrotne pytanie - czy lepiej jest się męczyć nie wiadomo przez jak długi czas wiedząc co jest źródłem obniżenia nastroju zamiast po prostu podjąć decyzję o wyprowadzce i odcięciu się od tych negatywnych wpływów? Ważniejsze sa dla Pana pieniądze czy własne zdrowie? Skoro chce Pan coś w sobie zmienić - zaczęłabym właśnie od tego, tym bardziej, że zdaje sobie Pan sprawę że bycie w domu źle na pana wpływa....
Ponadto warto rozejrzeć się za psychoterapeutą. Wieloletnie lęki, z którymi dotychczas Pan sobie nie poradził, same nie odejdą. W takim wypadku zasadne jest zgłoszenie się do specjalisty i podjęcie psychoterapii, która pomoże Panu przepracować problemy. Polecam terapię poznawczo-behawioralną. Pozdrawiam.