Zapaliłem dopalacze i zaczęło się dziać coś dziwnego - co robić?
Witam, zażyłem dopalacz parę miesięcy temu w maju, w tym dniu strasznie się źle czułem, szybko biło mi serce, miałem zaburzenia widzenia, ciężko mi się oddychało i czułem się jakby w innym świecie. Potem to ustało. Po około miesiącu, podczas aktywnego życia (sport - bieganie, siłownia, piłka nożna), zaczęło dziać się coś dziwnego. Obraz przed oczami zaczął mi się zamazywać i wszystko zaczęło pływać, od tamtej pory było z tygodnia na tydzień coraz gorzej z moim, jak to nazywam, polem widzenia, coraz gorzej było mi się nad czymkolwiek skupić, skoncentrować, zrobić coś... Zrobiłem wszystkie badania, jakie mogą być i nic mi nie wyszło. Chodzę na psychoterapię do psychologa, do psychiatry także na wizyty, jem leki, nastawiam się pozytywnie, ale ten wzrok nadal się pogarsza - widzę coraz mniej, tak jakbym w jednym punkcie miał klapki na oczach i obawiam się ciągle, co będzie za tydzień, za miesiąc, ponieważ od paru miesięcy to się ciągnie i ciągle pogarsza - czy istnieje możliwość, że mi się to zmniejszy do zera? :/, czy może mi się coś stać? Czy to tylko moja psychika? Proszę o szybką odpowiedź, dziękuję z góry bardzo!