Zespół serotoninowy i złośliwy zespół neuroleptyczny jako powikłania leczenia nerwicy
Witam serdecznie! Od przeszło 2 lat leczę się na nerwicę lękową. Do czerwca tego roku brałam X*** i F***. Po poprawie mojego stanu zdrowia wspólnie z lekarzem zdecydowaliśmy o odstawieniu leków. Niestety w październiku objawy wróciły i była konieczna ponowne zastosowanie leków. Na swoje nieszczęście za dużo się o tych lekach naczytałam i wpadłam w obsesję wystąpienia zespołu serotoninowego i złośliwego zespołu neuroleptycznego. Moje pytanie dotyczy tego, jak odróżnić objawy tych zespołów od moich nerwicowych, które są podobne? Jak mam atak nerwicy, to także skacze mi ciśnienie, serce przyspiesza i mam niepokój. Boję się, że po prostu coś kiedyś przegapię. Aha, leki biorę w następujących dawkach: X*** 10mg, a F*** 05mg na dobę. Pozdrawiam