Zmiana guzowata w piersi
Witam serdecznie. Miesiąc temu pojawiła mi się w piersi dziwna zmiana na godzinie 12. Miała kształt kostki masła, dość duża, około 3x3, ale nie wiem dokładnie, wyczuwalna pod skórą. Poszłam na USG, radiolog powiedział, że myślał, że rak, ale to jest stan zapalany gruczołu piersiowego (nie karmię, mam 40 lat). Do tego w tym samym czasie znikła miesiączka, nie mam jej od dwóch miesięcy. Nigdy tak nie było, brak miesiączki u mnie to zawsze objaw ciąży - jedyny. Wzięłam lek przez 7 dni, wg zaleceń ginekolog. Zrobiłam USG u innego radiologa, zmiana jest 2,2x2,8 cm. Po antybiotyku zaczyna wg mnie się zmniejszać, ale termin USG mam na 23 marca. Radiolog (drugi lekarz) uważa że to jest zapalne, ale do końca nie wyklucza Tu, gdyż są wysięki zapalne, a wiadomo, że może być to coś inne. Przed pojawieniem się tej zmiany robiłam badania morfologii i wszystko jest OK, tylko OB miałam 45, jeszcze nie czując zmiany w piersi. Mam pytanie, chociaż wiem, że trudno na to odpowiedzieć. Jak długo jest zmiana przy takim zapaleniu, czy to może być guz z powodu zaburzenia hormonalnego i czy on bywa wówczas od razu złośliwy. Równie dobrze to może być (wiadomo co), radiolodzy jednak przemawiają za zapaleniem, tylko skąd ono się wzięło? Czy jest związek z pojawieniem się mleka w piersi, brakiem miesiączki i takim zapaleniem? Jeśli coś zostanie po zapaleniu, to bezdyskusyjnie usunę to, tak doradziła mi moja ginekolog, ale ona sama nie jest pewna, co to jest. Nie wiem, co robić, badania na tarczycę, czy pędem do onkologa jechać, jestem z małej miejscowości do onkologa mam około 70 km, i zwyczajnie się boję, ale nie chcę z drugiej strony przeciagać. Czy może Pan doktor mi wyjaśnić i ewentualnie doradzić, co zrobić powinnam. Moja ginekolog zapisała mi lek na wywołanie miesiączki, ale z uwag na nieznany charakter zmiany w piersi kazała się wstrzymać, aż zacznie się zmniejszać. Proszę o poradę, pozdrawiam serdecznie, Beata.