Dzień dobry
Bardzo często tak jest, że w życiu dorosłym powtarzamy wzorce wyniesione z dzieciństwa. Jeśli np. w domu był alkohol i przemoc, to zdarza się, że nieświadomie przyciągamy partnera podobnego do naszych rodziców. Po prostu ciągnie nas do tego, co już znamy, nie wiemy, że może być inaczej, lepiej. Oczywiście nie zawsze tak jest, im bardziej jesteśmy świadomi siebie i swoich emocji związanych z dzieciństwem, tym bardziej prawdopodobne, że nie powtórzymy niekorzystnych doświadczeń z przeszłości.
Z Pani pytań wnioskuje, że myśli Pani o swoim chłopaku poważnie, zastanawia się Pani czy być z nim dalej, czy założyć z nim rodzinę. Aby odpowiedzieć sobie na nurtujące Panią pytania proszę wykonać taki eksperyment - wyobrazić sobie bardzo dokładnie jak będzie wyglądało Wasze życie za parę lat, jak partner będzie się zachowywał, jak Pani będzie się czuła, jak będzie wyglądało życie Waszej rodziny. Agresywne zachowania partnera po alkoholu zdarzały się już wielokrotnie, jest duże prawdopodobieństwa, że będą się powtarzały również w przyszłości, co to oznacza dla Pani samopoczucia, samooceny, Waszej przyszłej rodziny? Proszę jak najbardziej szczerze odpowiedzieć sobie na te pytania i podjąć decyzję, a raz podjętej decyzji nie zmieniać.
Pyta Pani, „czy jest dla niego szansa”. Myślę, że szansą dla Pani chłopaka byłaby świadome wprowadzenie zmian w swoim życiu. Mam na myśli zaprzestanie nadużywania alkoholu. Proszę z nim poważnie o tym porozmawiać, zobaczyć jak zareaguje, czy w ogóle widzi swoje picie jako problem (a jest to problem, jeżeli traci po alkoholu świadomość, nie pamięta zdarzeń i zachowuje się agresywnie – proszę przedstawić partnerowi te argumenty, jeśli będzie bagatelizował sytuację) i czy widzi potrzebę zmiany. Może Pani zachęcić go do skorzystania z profesjonalnej pomocy w Poradni Leczenia Uzależnień. Pani sama może również skorzystać z pomocy psychologa lub psychoterapeuty, który pomoże Pani przepracować niekorzystne wzorce z dzieciństwa, aby nie kierowały już Pani wyborami życiowymi.
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Erbel
