Agorafobia a podróże - czy lęk pojawi się u mnie, kiedy będę za granicą?
Witam, od jakiegoś dłuższego czasu mam agorafobię. Z tego co można przeczytać na różnych forach, na przykład takich jak to, o objawach które towarzyszą ludziom przy tej chorobie, to można powiedzieć że "moja" fobia jest raczej lekka. Otóż objawia się ona tylko w jednym specjalnym przypadku - przy przebywaniu na dużych otwartych przestrzeniach.
Nigdy nie miałem problemów z jazdą w autobusie, przebywaniem w tłumie, a czytałem, że to są także objawy agorafobii. Tak samo nigdy nie miałem problemów z podróżowaniem i znacznym oddalaniem się od domu, jednak no właśnie, bo o to się rozchodzi, ponad pół roku temu kiedy myślałem o mojej planowanej podróży do Kanady, "przyszło mi do głowy" lub może lepiej powiedzieć, że pojawiła się w mojej głowie myśl, że nie wiem czy dam radę tak daleko pojechać itd. Dodatkowo - co prawdopodobnie wzmocniło mój niepokój - naczytałem się, że taki lęk przed dalekimi podróżami jest także przejawem agorafobii i osoby z agorafobią mogą czuć lęk przed tym.
Akurat w tamtym czasie nie brałem żadnych leków, miałem wówczas również taką lekką zimową depresję. Teraz biorę lek z grupy SSRI, która pomogła mi na właśnie te duże przestrzenie, teraz nie mam z tym większym problemów. Jednak nie mając możliwości sprawdzenia, jak sprawa wyglądałaby przy dalekim wyjeździe, samemu lub z kimś, nie mam pewności, a raczej nie mam zielonego pojęcia czy byłoby to w ogóle możliwe. Dziwi mnie tylko skąd taka myśl pojawiła się wtedy tak nagle w mojej głowie i dlaczego tak się stało.
Od tamtego czasu czuję niepokój i obawy przed tym, że nie dam rady tam przebywać (taka podróż do Kanady od zawsze była moim największym marzeniem). Od tego czasu, kiedy ta nieszczęsna myśl się pojawiła, minęło pół roku i od tamtego czasu dużo o tym myślałem. Ostatnio, nie wiem dlaczego, nie mogę przestać o tym myśleć co także wydaję mi się dość dziwne, te myśli bardzo mi przeszkadzają i zakłócają troszkę normalne funkcjonowanie. Jedną z moich obaw jest to, że leki mimo, iż działają na inne objawy mojej choroby tutaj nie pomogą.
Dlatego piszę, aby się dowiedzieć paru rzeczy i być może uzyskać jakiekolwiek odpowiedzi a co za tym idzie trochę się uspokoić, otóż: jeśli nigdy nie występował u mnie taki objaw agorafobii jak lęk przed oddalaniem się od domu czy podróżowaniem to czy możliwe jest, że pojawił się on w momencie kiedy nawet nie przebywałem z dala od domu razem z tymi myślami czy to po prostu przez ten chwilowy kryzys, który wówczas miałem, a teraz nie mogąc sprawdzić tego czy wszystko byłoby OK, po prostu wmawiam sobie, że lęk pojawi się u mnie kiedy będę za granicą? A jeśli wmawiam to sobie to czy możliwe jest przy agorafobii, żeby sobie wmówić jakąś rzecz tak, żeby naprawdę się pojawiła?
I jeszcze jedno - czy możliwe jest, że objaw jakiejś fobii pojawia się dopiero po jakimś czasie i z niczego, tak jak byłoby to w moim przypadku? Taka jakby zamiana objawów? Z czego może wynikać to nagłe pojawienie się tych ostatnich myśli z niepokojem, które nie dają mi spokoju i jak można się tego pozbyć, bo wszystkiego próbowałem? Najlepiej byłoby pojechać gdzieś i sprawdzić na własnej skórze, ale na razie nie mam niestety możliwości, a przez kilka miesięcy, jeśli te myśli nie ustąpią to zwariuję chyba. Proszę o pomoc :) PS. Dodam jeszcze, że jeździłem daleko za granicę w czasie kiedy nie przyjmowałem żadnych tabletek, a miałem za to nasilony ten objaw agorafobii o którym wspominałem. Teraz biorę tabletki, przebywanie na dużych, otwartych przestrzeniach nie jest dla mnie problemem z kolei zacząłem się obawiać czegoś czego nie obawiałem się wcześniej, dziwne i irytujące…
I jeszcze jedna uwaga, która może być cenna, to fakt, że mniej obawiam się podróży np. gdzieś po Europie, niż wyjazdu za ocean. Jednak z tego co czytałem osoby, u których ten przejaw choroby występuje, boją się nawet kilkunastu kilometrowego wyjazdu, a odległość nie gra u nich większej roli (może to nie prawda, ale tak wydedukowałem z wypowiedzi kilku osób). U mnie jest inaczej, więc może jest nadzieja, że jednak ten objaw mnie nie dotyczy albo przy lekach mi nie przeszkodzi w spełnieniu marzeń? Bardzo dziękuje z góry i proszę o pomoc gdyż sprawa jest dla mnie arcyważna! Pozdrawiam.