Boję się wychodzić z domu. Jak sobie z tym poradzić?

Witam! Codziennie rano budzę się ze ściskiem w żołądku, mam lęk przed wyjściem z domu (dwa lata temu zemdlałam parę razy, boję się, że znów mi się to przytrafi gdzieś podczas podróży), boję się sama gdziekolwiek jeździć, mimo tego staram się wychodzić z domu, ale podróż jest dla mnie zawsze bardzo stresująca, chyba że spotkam już kogoś znajomego i moja głowa zajmie się czymś innym. Ostatnio często płaczę i mam straszne wahania nastroju, a to że mam lęk przed opuszczaniem mieszkania powoduje, że zachowuję się jak babcia, która nie ma ochoty na spotykanie się ze znajomymi i wypady na miasto. Mieszkam obecnie poza moim miastem rodzinnym, ponieważ od roku jestem na studiach, na pierwszym roku nie miałam tego problemu, przed wyjazdem na studia miałam lekkie załamanie związane z maturą (piłam wtedy za dużo kawy, która wypłukała mi magnez z organizmu), ale wszystko minęło na pierwszym roku, jednak teraz znów wróciło. Są dni, kiedy jest okej, ale o wiele więcej jest takich, podczas których niepotrzebnie się stresuję, teraz w planie mam wyjazd za granicę ze znajomymi, a myśl o podróży mnie przeraża. Nie wiem, czy powinnam z tym iść do psychologa, boję się, że on mnie utwierdzi, że ze mną jest cos nie tak i zacznę się dołować jeszcze bardziej, plus nie chciałabym zażywać żadnych leków.

KOBIETA ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

Witam!

Nieprzyjemne objawy, które Pani wymieniła, należą do grupy zaburzeń lękowych. Lęk przed wychodzeniem z domu czy podróżą jest typowy dla agorafobii. Zaburzenie to charakteryzuje się silnym napięciem, a niekiedy lękiem, które pojawiają się w sytuacji konieczności opuszczenia domu, mieszkania czy innego miejsca, w którym osoba czuje się bezpiecznie, "u siebie". Taki niepokój podczas opuszczenia domu z reguły zmniejsza obecność kogoś bliskiego, zaufanego.

W Pani przypadku omdlenia mogły wywołać lęk przed taką sytuacją. Proszę zrobić listę rzeczy/czynności, które mogą pomóc Pani zapobiec ewentualnemu omdleniu (np. schylenie głowy do ziemi, kiedy robi się Pani słabo, wzięcie kilku głębokich spokojnych oddechów i in.) oraz takich, które mogą pomóc w przypadku takiej sytuacji. To powinno zmniejszyć lęk przed zasłabnięciem.

Zaburzenia lękowe leczy się poprzez psychoterapię. Doraźnie, np. podczas wyjazdu, mogą Pani pomóc również leki przeciwlękowe, które w razie konieczności może przepisać psychiatra. Natomiast główną formą leczenia jest psychoterapia. W przypadku fobii, lęku - szybkie i skuteczne efekty przynosi psychoterapia poznawczo-behawioralna.

Psycholog nie utwierdzi Pani w przekonaniu, że coś jest z Panią nie tak :-)), proszę się tego nie obawiać. Zaburzenia lękowe tego rodzaju zdarzają się bardzo często, są możliwe do wyleczenia, na tym właśnie polega praca z psychoterapeutą. Taka osoba może Panią uspokoić, wesprzeć, ukierunkować proces terapeutyczny. Dołować - zdecydowanie nie. Zachęcam do psychoterapii.

Trzymam kciuki, pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty