Witam Panią,
kwestią kluczową jest pytanie: kto tu się chce leczyć? Pani za syna nic nie zrobi, jeśli on sam do tego nie dojdzie. Dynamika uzależnień ściśle związana jest z relacją z ojcem, a raczej jej przerwaniem bądź brakiem. Jeśli syn będzie chciał zrobić coś w tym kierunku, to oczywiście może skorzystać z różnych form pomocy. Nie mam informacji, w jakim mieście Państwo szukają pomocy. Przywracanie więzi z rodzicem jest procesem, w którym może również pomóc ustawienie hellingerowskie. Jeśli będą Państwo zainteresowani proszę o informację, to podam namiary.
Z poważaniem
Izabela Makowska-Trzeciak
Jeśli to Pani zależy na jego leczeniu a synowi nie, to trudno będzie sobie z tym poradzić. Nie ma metod "czarodziejskiej różdżki", która za dotknięciem pozwoliłaby kogoś wyleczyć i to bez jego zaangażowania.
Polecam poszukanie wsparcia dla siebie- grup dla osób współuzależnionych czy rodzin alkoholików istniejących przy poradniach AA. Pomoże tez to Pani bardziej realistycznie patrzeć na problem uzależnienia syna i radzić sobie z nim.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Dorosły syn alkoholik – odpowiada Mgr Marek Lisowski
- Czy jest szansa na wyleczenie z alkoholizmu? – odpowiada Mgr Marta Mosińska
- Alkoholizm u ojca i otrzymanie renty – odpowiada Mgr Ewa Czernik
- Jak rozmawiać z synem uzależnionym od marihuany? – odpowiada Mgr Alicja Maria Jankowska
- Jak pomóc uzależnionemu od alkoholu dziecku? – odpowiada Małgorzata Panek
- Płytki sen a hipnoza – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Alkoholizm męża a życie w stresie – odpowiada mgr Jakub Pyka
- Jak zmusić męża do leczenia alkoholizmu? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Jak pomóc buntującemu się 14-letniemu synowi? – odpowiada Mgr Sylwia Nowak
- Uzależnienie syna od Internetu – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
artykuły
Jak pomóc alkoholikowi?
To pytanie zadaje sobie niejeden członek rodziny a
Nie pije od 6 lat. To nie próba samobójcza była jego "dnem"
Przez alkohol zrujnował sobie życie, stracił rodzi
Po trzydziestce miał już wykończoną trzustkę. "Z picia zrobiliśmy religię"
Dziś nie pije, ale jeszcze kilka lat temu był wyso