Alkoholizm w rodzinie i problemy z relacjami a brak chęci do życia

Mam 18 lat. Rodzice są dawno po rozwodzie. Ojciec jest alkoholikiem, manipulantem i często zdradzał mamę. Przez niego musiałam opuścić dom w którym się wychowywałam. Zostawić przyjaciół. Dziadkowie porzucili mnie tak samo jak on. Z taką różnicą, że ojciec czasem się do mnie odezwie. Ale raczej nie mamy kontaktu. Druga babcia również zaczęła pić. A po pewnym czasie zerwała z nami kontakt. Z moją siostrą bardzo często się kłócimy, jestem bardzo wrażliwa i nie potrafię sobie z tym poradzić. Jakiś czas temu straciłam najlepszą przyjaciółkę. Zawsze ze wszystkim musiałam radzić sobie sama. Teraz zwyczajnie nie mam już na to siły. To wszystko mnie przerosło. Ostatnio często o tym wszystkim myśle i nie potrafię się pogodzić z rzeczywistością. To wszystko tak bardzo boli. Od dłuższego czasu nie mam ochoty żyć, często płacze i zastanawiam się co ze mną jest nie tak. Już nie daje rady. Co robić ?
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Wyobrażam sobie, że musi się Pani czuć obecnie bardzo osamotniona, ale też przytłoczona tym, co wokół Pani się dzieje. Jest Pani na takim etapie życia, w którym każdy szczególnie potrzebuje wsparcia, bliskich relacji, a te relacje albo się kończą albo są dla Pani bardzo trudne. Pani nastrój, myśli rezygnacyjne wskazują na początki depresji. Uważam, że mogłaby Pani bardzo skorzystać na wsparciu psychologicznym, psychoterapii. To jest bardzo ważne, żeby nie była Pani dalej sama z tym wszystkim. W wielu miejscach dostępna jest bezpłatna pomoc, szczególnie dla DDA (dorosłych dzieci alkoholików), np.w powiatowych centrach pomocy rodzinie, w ośrodkach interwencji kryzysowej, w poradniach zdrowia psychicznego. Pozdrawiam serdecznie, Iga Borkowska, www.maturitas.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty