Brak chęci do życia i dołowanie się z powodu niepowodzeń a depresja

Nie mam ochoty żyć. Wszystkie niepowodzenia wprowadzają mnie w ogromny dół. Nie mam ochoty na nic, cały czas śpie, czasem bez powodu płacze, zamykam sie w pokoju. Nie utrzymuje kontaktu ze znajomymi bo nie mam ochoty śmiać się, rozmawiać i wiecznie odpowiadać na pytanie "co ci jest?" ostatnia sytuacja to kiedy miałam jazdy do prawka. nie poszły mi za dobrze, załamałam się i przeleżałam 2 dni w domu. chce byc sama i cały czas spać. zaczynam się bać o siebie, czy to może być depresja?
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Teoria Becka

A. T. Beck jest twórcą teorii poznawczej, która wykorzystywana jest przy leczeniu depresji. Na czym polega wspomniana teoria poznawcza? Na ten temat wypowiada się psychiatra - Agnieszka Jamroży.

Witam,

Pani opis, faktycznie wskazuje na zaburzenia o charakterze depresyjnym. Bardzo Panią zachęcam do kontaktu z lekarzem psychiatrą i do psychoterapii.

Pozdrawiam
Ewa Czernik

0

Dzień dobry.

Pani opis wskazuje, że nie jest Pani przygotowana na ponoszenie porażek - trochę tak, jakby ktoś Pani obiecał, że w Pani życiu wszystko się uda i wszystko czego się Pani dotknie, zakończy się sukcesem. Jeżeli tak się nie dzieje, reaguje Pani rozczarowaniem i skutkiem. Trudno powiedzieć, czy Pani stan jest już depresją, z pewnością jednak ma Pani obniżony nastrój, który utrzymując się przez dłuższy czas może się w depresję przerodzić.
Wydaje się, że warto byłoby skonsultować się z psychologiem oraz prawdopodobnie poddać się terapii, podczas której mogłaby Pani odkryć przyczyny takiego, a nie innego postrzegania rzeczywistości, która Panią otacza.
Na koniec cytat (być może nieco już "przechodzony"), który mógłby stanowić pewnego rodzaju życiową wskazówkę: "Co Cię nie zabije - to Cię wzmocni".

Pozdrawiam.

0

Spadek motywacji do działania, nadmierna senność, płaczliwość i obniżony nastrój mogą być objawami depresji. Nie da się tego jednoznacznie stwierdzić bez przeprowadzenia dłuższego wywiadu, czy zastosowania metod diagnostyki psychologicznej.
Wydaje mi się jednak, że w Pani sytuacji mniej istotne jest to, jaką kategorią nazwie się problem. Ważniejsze jest, by lepiej go zrozumieć oraz zmienić sposób myślenia, przeżywania i zachowania. Jest Pani bardzo ciężko i nie radzi sobie Pani z niepowodzeniami. Negatywne myśli powodują wycofanie się z aktywności i unikanie spotkań z ludźmi co tak naprawdę pogarsza Pani samopoczucie. Ważne, żeby przełamać ten ciąg zachowań i negatywnych refleksji. Ułatwia to wsparcie osoby bliskiej i rozmowa o problemie, ale nie zawsze wystarcza. Zachęcam do podjęcia kontaktu z psychologiem. Życzę powodzenia w pracy nad zmianą.

0

Witam Panią,
Jest Pani niezwykle młodą osobą i to jet ogromny atut, którego trzeba się trzymać. Nie wolno się zaszufladkować. Proponuję aby nie rezygnowała Pani z kontaktów ze znajomymi i spróbowała aktywności fizycznej: spacerów, pływania, może innej dla Pani dostępnej. Szkoda w tak młodym wieku przespać życie, które jet bardzo piękne. Trzeba to chcieć zauważyć i kiedy się to już zobaczy to wszechświat odpowie miłością - czego z całego serca Pani życzę.
Pozdrawiam, Alicja Maria Jankowska

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty