Dzień dobry!
Kompleksy, niezadowolenie ze swojego ciała i stres często niszczą kobiece libido i odbierają radość z seksu. To dobrze, że zauważyła to Pani i chce zmieniać sytuację. Na szczęście, nasza samoocena, nastrój i stosunek do samej siebie to coś, na co mamy wpływ, co możemy zmieniać.
Wiele kobiet ma nadwagę, pociążowe rozstępy, blizny, cellulit czy inne niedoskonałości. Niektóre z nich są z tego powodu powodu smutne i nieszczęśliwe - a inne mimo to są radosne, pewne siebie, akceptują swoje ciało. Jest możliwe, aby z grupy pierwszej przenieść się do tej drugiej.
Kobiecość i akceptacja swojej kobiecości to umiejętność zauważania i wykorzystywania swoich atutów i przykrywania nimi wad - np. mam nadwagę, ale ładne oczy i uśmiech/ umiem zrobić piękny makijaż/ mam świetne poczucie humoru/ umiem stworzyć romantyczną atmosferę, zaskoczyć partnera ciekawym pomysłem spędzenia wieczoru. Proszę wypisać listę swoich atutów, mocnych stron, umiejętności dzięki którym może się Pani uważać za wartościowego człowieka, kobietę partnerkę.
Jednocześnie proszę pamiętać, że sami na siebie często patrzymy znacznie bardziej krytycznie niż widzą nas inni ludzie - tym bardziej zakochany mężczyzna.
Może Pani również popracować nad samą swoją wagą - zawsze wyjdzie na zdrowie zmiana nawyków żywieniowych i sport, co pozwoli z czasem zrzucić kilka kilogramów i także dzięki temu poczuć się lepiej w swoim ciele.
Pozdrawiam!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Seks po pięćdziesiątce może być równie przyjemny,
Odbyłem rozmowę z pielęgniarką, która pracuje na d
Weronika Nawara jest pielęgniarką. Zna ten świat "
