Nie można zmuszć się do czegoś, co nie jest przyjemne, jeśli nie jest to konieczne z innych względów...
To uwaga ogólna.
Zanim zdecyduje się Pani rozmawiać z Partnerem, co zwykle nie jest robione zręcznie, bo emocje i brak doświadczenia w takich rozmowach - to proponuję wcześniej odwiedzić specjalistę, najlepiej seksuologa psychologa. Być może będzie to pomocne, warto spróbować.
Pozdrawiam. JW, Poznań.
Dzień dobry Pani
To,że mężczyzna podobał się pani i pociągał panią jest dopiero wstępem do podniecenia in pożądania w sensie seksualnym i kiedy podjęła pani decyzje o " uprawianiu seksu " nie wiedziała pani czy z tym mężczyzną pani będzie dobrze, wie pani tylko tyle - "widzę ,że on jest szczęśliwy", a pani może jeszcze nie poczuć rozbudzenia oraz z innych przyczyn nie odczuwać właściwej dla pani przyjemności.
Proszę porozmawiać o tym z partnerem ale przedtem aby rozwiać wszystkie wątpliwości i niuanse życia seksualnego skonsultować się osobiście z psychologiem - seksuologiem.
Pozdrawiam
Dzień dobry!
Podobne odczucia ma duża grupa młodych kobiet, które rozpoczynają dopiero życie seksualne. Zachęcam do przeczytania artykułów dot. tzw. "zespołu nierozbudzenia seksualnego". Brak orgazmu jest niejako naturalny w początkach współżycia. Nauka czerpania satysfakcji ze współżycia trwa i stopniowo wzrasta z czasem i rosnącym doświadczeniem. Zachęcam do lektury poradników seksuologicznych, artykułów internetowych z pewnych źródeł, a także rozmów z partnerem. Taka rozmowa nie musi brzmieć "nie jestem szczęśliwa, nie podoba mi się", ale "orgazm kobiecy nie jest reakcją automatyczną, trzeba się go nauczyć, chciałabym, żebyśmy szukali go razem". Orgazm nie jest też konieczny, aby mieć ze stosunku ogólną satysfakcję - radość z atmosfery, dotyku, pocałunków, pieszczot itp. To początek (dla wielu kobiet niezbędny początek) do podniecenia seksualnego i orgazmu.
Pozdrawiam!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
