Chcę żyć normalnie - jak to zrobić?
Aktualnie chodzę do 2 klasy gimnazjum, mam 14 lat. Od pierwszej klasy mam jakieś problemy ze sobą, najgorsze są moje huśtawki nastrojów - jednego dnia cieszę się ze wszystkiego, innego chce mi się po prostu płakać, a jeszcze innego wydzieram się na wszystkich. Ostatnio już w ogóle nastrój zmienia mi się co godzinę, jak nie częściej - czasem zwyczajnie nie chcę żyć, a za chwilę mam wszystko gdzieś i znowu się cieszę. Nie mam bliskiej przyjaciółki, z którą mogłabym wychodzić i rozmawiać kiedy chcę, nie mam tylu znajomych co koleżanki z klasy, szczerze mówiąc to chyba mam tylko jedną dobrą koleżankę i świetną siostrę. Rzadko wychodzę z domu, bo po prostu nie mam gdzie wychodzić, mieszkam na wsi, chociaż baaardzo chciała bym mieszkać w mieście. Nie mam dobrych kontaktów z Tatą, różnimy się całkowicie, z mamą jest o wiele lepiej, ale i tak kłócimy się dosyć często (o młodszym bracie nie wspominając), ale najbardziej męczy mnie nie akceptacja samej siebie - nienawidzę gdy ktoś robi mi zdjęcia i inne tego typu rzeczy, nie chodzę w lato na plażę, po prostu wstydzę się swojego ciała, jest obrzydliwe, i grube ;/. Jedyne co mi się we mnie nawet podoba to oczy i ogólnie twarz, nic więcej. Pomocy! Zaczęło mnie to naprawdę męczyć, nie wytrzymam tak dłużej…