Chciałabym pomóc mojej córeczce w schudnięciu
Witam. Chciałabym pomóc mojej 10 letniej córeczce w schudnięciu. Ma 138 cm wzrostu i waży 40kg. Na brzuszku wprost nie mieszczą się jej tłuste wałeczki. Ja prowadzę zdrową kuchnię, sama od ponad 20 lat utrzymuję stałą wagę i rozmiar 36. Drugie moje dziecko żywione tak samo - jest szczupłe. Córeczka zaś już urodziła się pulchniutka (55cm i 4 kg), nie je chipsów, słodyczy (okazyjnie) fast foodów, nie pije soków słodzonych czy pepsi tylko wodę mineralną. Kolacje je niewielką i najpóźniej o 18. Je dużo warzyw, musli, jogurty, z radością chrupie marchewki czy kapustę. Posiłki w ciągu dnia są 4 -1 i 2 śniadanie, obiad, kolacja. Porcje je - wydaje mi się jak wszystkie dzieci (obserwując rówieśników). Jest ruchliwa, jeździ na rolkach, na rowerze, jak tylko dam radę zabieram ją na basen. W rodzinie nadwagę miał ojciec dziewczynki i babcia. Mimo to wałeczki są, a ona zaczyna się tego wstydzić i martwić. Chciałabym jej jakoś pomóc. Proszę o konkretne wskazówki.