Miłość od pierwszego wejrzenia częściej przytrafia się mężczyznom
Z opisu wynika, że "od dłuższego czasu boryka się Pani z tym problemem" którym jest "chorobliwa zazdrość" oraz "brak zaufania do partnera". Rozumiem, że dotychczasowe sposoby poradzenia sobie nie przyniosły skutku. Chorobliwa zazdrość niestety może zniszczyć najlepszy związek. Nie wiem na ile Pani partner daje Pani powody do zazdrości ale samo sformułowanie przez Panią "chorobliwa zazdrość" wskazuje, iż ma Pani świadomość, że nie jest to "typowa" zazdrość która może nawet stanowić element budowania dobrego związku. Proszę rozważyć spotkanie z psychologiem, terapeutą. Wszystkiego dobrego
Witaj. Problem zazdrości jest dość powszechny. W odpowiedniej ilości może pomóc ale w większej zaszkodzi. Proszę poszukać na miejscu terapeuty i spróbować podjąć się terapii. Istnieje również możliwość podjęcia się treningu osobowości :) w formie tradycyjnej (coaching) jak i Internetowej - w tym wypadku zapraszam do siebie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego!
http://blog.psychopedagog.eu
http://facebook.com/gabinetdawidkk/
Terapie i konsultacje on-line.
http://psychopedagog.eu/terapia-online/
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak radzić sobie z chorobliwą zazdrością w związku? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Chorobliwa zazdrość o partnera – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Jak walczyć z moją chorobliwą zazdrością? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Chorobliwa zazdrość u chłopaka po 3 miesiącach związku – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak poradzić sobie z chorobliwą zazdrością i brakiem zaufania? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Jak pozbyć się chorobliwej zazdrości? – odpowiada Mgr Magdalena Boniuk
- Chorobliwa zazdrość o przeszłość partnerki – odpowiada Dr n. med. Katarzyna Iwanicka
- Jak pokonać chorobliwą zazdrość? – odpowiada Mgr Renata Kazbieruk
- Bezpodstawna zazdrość o partnera – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Jak radzić sobie z chorobliwą zazdrością w wieku 23 lat? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz