Co jest powodem trudności w nauce i trzęsienia się rąk u 37-latki?
Witam, moja siostra ma 37 lat, od 10 lat leczy się na depresję, ale od kilku lat ma inne problemy, które się nasilają. Wcześniej siostra była bardzo aktywna, bystra, skończyła studia, póniej całkiem się zmieniła. Nie została dobrze zdiagnozowana przez neurologów, bierze coraz więcej leków, które nie pomagają. Ma problemy z mową, nie może dobrać słów, dziwnie buduje zdania, trzęsą jej się ręcę i całe ciało drży podczas snu, ma problemy z chodzeniem, zatacza się, nie może uczyć się nowych rzeczy, ciężko jej rozumieć nawet akcję w filmie, jakby cofnęła się w rozwoju, ma problemy z pamięcią, błędnie odbiera otoczenie, obcy mogą myśleć że jest pijana. Jest przez to wycofana ze społeczeństwa, nie może pracować. Lekarze wykluczyli boreliozę przez standardowe badanie, a później ponownie metodą Western-Blot. Siostra w 2011 roku znalazła się na 2 miesiące w szpitalu psychiatrycznym po dużym stresie z rozpoznaniem- zaburzenia afektywne dwubiegunowe, wtedy epizod maniakalny z objawami psychotycznymi. Cierpi na depresję, na którą zapadła prawdopodobnie kilka lat wcześniej po dużym stresie, ale nie skonsultowała się z lekarzem do 2011 roku- do tego epizodu. Od tamtej pory leczy się psychiatrycznie, ciągle bierze leki psychotropowe i lit. Nie jest to też spowodowane brakiem witamin. Co do suplementacji to siostra korzysta też dodatkowo z pomocy irydologa, który wprowadził szeroką suplementację przez 16 tygodni oraz terapię witaminą PP, której zwiększał dawki przez 12 tygodniu docelowo do 15 tabletek dziennie, jednak nie przyniosło to poprawy. Siostra ponad rok temu miała rezonans głowy. na którym nic nie stwierdzono. Wykluczono też SM, chorobę reumatoidalną. Wszystkie wyniki z krwi na nic nie wskazują. W rodzinie nie było żadnych chorób genetycznych. Nie ma żadnych niedoborów, wyniki są w normie. Jednak stan siostry pozostawia wiele do życzenia. Dziwnie się zachowuje, jest nieporadna, niezborna dosłownie we wszystkim- ruchowo i na umyśle, straciła całą wiedzę, ma problemy z kojarzeniem, ciężko jej odnaleźć się w zwykłej rozmowie, trudno jej się poruszać i władać rękoma, jest niezdarna. Myślę, że te problemy mają podłoże neurologiczne i depresja ich nie tłumaczy. Gdzie szukać pomocy? Jaką chorobę to przypomina? Jakie badania dodatkowo można wykonać? Czy na stan siostry mogły mieć wpływ leki psychiatryczne? Czy mogą państwo polecić jakąś klinikę lub specialistę od takich niezdiagnozowanych przypadków?
Proszę o poradę i z góry dziękuję.