Co mam robić z tymi objawami nerwicy lękowej?
witam,
Od dwóch lat mam stwierdzoną nerwicę lękową, leczę się u psychologa. Martwią mnie moje objawy. Zaczęło się dwa lata temu od kołatania serca i tak przez rok miałam co jakiś czas, kołatania, wtedy lęk o życie i nie mogłam spać. Po wizycie u kardiologa mam stwierdzoną lekką arytmie i biorę concor 2,5mg. Lekarz twierdzi, że może to być od nerwicy. Od grudnia objawy moje się pognębiły. Zmarła mi bliska osoba w młodym wieku i od tego momentu, dostałam silnych palpitacji serca i jednostronnych bólów głowy. Znowu wizyta u kardiologa, neurologa, tomograf i wszystko ok. Lekarza twierdzą, ze to na tle nerwowym. Martwię, że czy w nerwicy może być tak, że dwa dni mam spokoju, trzeciego dnia cały dzień czuję lęk, strach i palpitację serca, a następnego dla zaczyna mnie uciskać z tyłu głowy po lewej stronie, potem ból przechodzi do czoła i znowu wraca (tak mam w ciągu dnia), a czasami przechodzi na całą głowę jakbym miała obręcz założoną. Czy to wszystko może być od nerwicy? może jestem chora? Neurolog każe mi isć do psychiatry po leki, ale nie chcę brać leków :(
