Co mam robić ze swoim związkiem?
Bardzo jestem załamana.
Jestem w związku od 15 lat. W tym 4 lata po ślubie. Mamy wspólne dziecko i ja mam jeszcze córkę, a mąż syna. Dużo razem przeżyliśmy. On dostarczal mi wiele zmartwień. Miał problemy z narkotykami, hazardem. Było naprawde źle. Długi, problemy z jego byłą partnerką- nie płacił alimentów i inne jeszcze. Bo wszystko przegrywał, awantury itd. Udało się, Wyszedl z tego bagna, bardzo mu pomogłam. Teraz jak już w miarę wszystko jest ok, pojawił się problem sexu. On zawsze był nie udany, ale teraz go nie ma, albo wymuszam na nim stosunek. Ubieram się sexownie do łóżka, a on tekst "po co się tak ubralam", albo co chcesz pokazać, przeciez Ty nie masz cyckow. A jak juz dojdzie do stosunku, to jest wtedy tylko chwilkę. Nic nie robi w kierunku tym żeby mnie zadowolić. Rozmowy nie pomagają, krzyczy wtedy na mnie, a ostatnio rozmawiając z nim o tym, wyciągnął telefon i pokazał jaką relację na faceboku ma jego pierwsza miłość.
Serce boli, gdy staram się jak mogę robię koło niego wszystko, a on nic.
Nie wiem co mam myśleć, ale mam odczucie, że przez te wszystkie lata jest ze mną bo musi mieć służąca. Co mam robic jestem zrozpaczona.