Nie potrafię wytrwać w związku - co robić?

Mam 22 lata i problem z byciem w związku. Mój mózg kompletnie mi na to nie pozwala. Powiela się zawsze ten sam schemat: poznaję jakiegoś mężczyznę, który mi się spodoba, flirtuję, wyobrażam sobie związek z nim, do momentu, gdy on zaczyna coś do mnie czuć. Wtedy widzę w danej osobie same wady, czasami to jakaś mała, trywialna rzecz, np. brak poczucia rytmu. Wiem, jak to brzmi, czuję się z tym źle, ale nie potrafię się przełamać. Zazwyczaj podobają mi się Ci, jak najbardziej nieosiągalni, często są to mężczyźni starsi, jak wykładowcy czy mężczyźni w związkach, ale gdy już uda mi się zwrócić ich uwagę, mówię stop i pasuję. Myślę, że moje problemy wynikają z mojej sytuacji w domu. Odkąd pamiętam ojciec robił po pijanemu awantury. Czuję do niego nienawiść, nigdy tego nie okazuję, nie pamiętam kiedy ojciec mnie np. przytulił, sama myśl o tym wydaje się obca. Nigdy nie zrobił mi fizycznej krzywdy, nie uderzył, ale moje dzieciństwo i w sumie nawet teraźniejszość wspominam bardzo źle. Mam żal do mamy, uważam ją za słabą. Ciężko mi okazywać uczucia, czy składać życzenia. Wiem że mój problem musi być głęboko we mnie zakorzeniony, bo wyżej wspomniany schemat powtórzył się już dziesiątki razy. Zraniłam ogromną liczbę mężczyzn. Zaczęłam bać się samotności. Nie chcę być sama do końca życia, wiem że muszę udać się do specjalisty. Zawsze jednak stres przed powiedzeniem wszystkiego komuś obcemu twarzą w twarz był większy. Boję się trafić do złego lekarza i stracić tylko czas, jestem studentką i boję się, że nie udźwignę finansowo bardzo długotrwałej terapii, ale czuję potrzebę bliskości i nie chcę zostać sama, muszę coś z tym zrobić. Dlatego chciałabym się dowiedzieć, czy moje problemy są do "przepracowania", czy nie ma sensu nawet próbować, a jeżeli ktoś może mi pomóc, to powinnam szukać psychologa? Psychiatry? Psychoterapeuty? Dziękuję za każdą wskazówkę
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Witam
Opisany problem jest złożony i wielowątkowy i psychoterapia pomoże w dużym stopniu uporządkować emocje poprzez przepracowanie relacji z mamą oraz z tatą, co w znaczący sposób poprawi zdolność nawiązywania relacji z mężczyznami, pozwoli lepiej zrozumieć siebie i swoje potrzeby, pomoże "rozkminować ' to, co siedzi głęboko, i pozwoli wyjść z tego schematu, który powtarza się za każdym razem w ten sam sposób. Proponuję zorientować się gdzie istnieje w okolicy możliwość skorzystania z bezpłatnej psychoterapii np w ramach NFZ.
Pozdrawiam
Anna Szyda

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty