Co może oznaczać takie zaburzenie nastroju i uczucie odrealnienia?
Dzień dobry! Aktualnie mam 18lat, i od jakiegoś czasu dręczą mnie dziwne problemy. Odkąd pamiętam miałem problem ze znajomymi. Jakoś z nikim nie miałem o czym gadać. Od 2 klasy gimnazjum zmagam się z wahaniami nastroju, z reguły to 75% czasu jestem szczęśliwy i te 25%, które zawsze przychodzi w niespodziewanych momentach najbardziej mnie dołuje. Zdarzały mi się nawet zachowania autoagresywne. Dręczy mnie takie uczucie pustki, której nie wypełniają przyjemności. Podchodziłem do niej jak do nudów więc szukałem zajęć ale nie pomagało. W dzieciństwie u mnie w domu miały miejsce różne ekscesje rodzinne (rodzice i dziadkowie w separacji). Miałem nawet zawahania co do swojej orientacji. Dodatkowo od pewnego czasu dręczy mnie uczucie odrealnienia. Chodzę tak po domu, powiem coś komuś a po chwili nie wiem czy ja coś mówiłem, coś tak jak bym był podpity. Miewam też wahania nastroju, są drobnostki, które potrafią mnie doprowadzić do szału (zdarzało mi się coś zniszczyć) Liczę na jakieś rady jak sobie mogę poradzić głownie z tym odrealnienem, uczuciem pustki i problemów z nawiązywaniem ciągłych relacji.