Co myśleć o moich problemach z układem pokarmowym?

Witam ,mam 37 lat, jestem mężczyzną 100kg 195 cm. sportowiec. Od 10 lat mam problemy jelitowe. 3 krotnie robiono mi kolanoskopie i gastroskopie, które nic nie wykazały w tym okresie. Ostatnie badania ok 1,5 roku temu. Moje problemy są zbliżone do zespołu jelita drażliwego, czasami wzdęcia gazy, wiatry. Tylko nie do końca, bo ja mogę jeść "wszystko" przez powiedzmy 2-3 tyg i jest ok, a nagle mam problemy gastryczne po lekkim jedzeniu. Zjadłem mnóstwo leków związanych z SIBO i zespolem jelita d. Niektóre wręcz pogarszały i nasilały objawy, a żadne nie pomagały. Byłem u kilku różnych specjalistów ( Ełk, Białystok, Olsztyn, itp ) i wszyscy idą na skróty i mówią zespół jelita drażliwego. Niestety moje problemy są podobne, ale to nie do końca, bo wystarczy,że wezmę jakikolwiek antybiotyk np na zapalenie ucha i podczas jego stosowania objawy znikają całkowicie, ale wracają pare dni po zakończeniu stosowania antybiotyku. Podczas stosowania antybiotyku mogę wypić piwo, zjeść kapuste i jest ok, a na co dzień nie bo jest tragedia. Zauważyłem, że słodkie też powoduje wiatry, mimo iż jem go mało. Moje objawy wzdęć powodują gazy, ale te gazy - wiatry nie jestem w stanie oddać cicho tylko bardzo głośno i dziwnie bulbocząco. Problem jest gdy jestem wśród ludzi, bo nie zrobię tego w ich obecności, to brak wygazowania i stres z tym związany powoduje jeszcze większe wzdęcia. Dziwne jest to,że te wiatry pojawiają się gonie w czasie gdy zaczyna się zbierać na tzw wypróżnienie , a po ustają. Jeśli jestem w dzień po wypróżnieniu to nie mam problemów, problem, gdy jestem w trasie na wyjeździe służbowym i zjem obiad, a nie skorzystam z toalety. nie moge po jedzeniu zrobic tzw drzemki, bo jak sie obudzę 2 godz po to budzę sie z uczuciem jak by mi żołądek nie pracował i nie strawił. Wyprożniam sie w miarę normalnie. Rano, po obiedzie i czasem 3 raz dziennie wieczorem lub po 2 śniadaniu. Nie ukrywam,że ucisk na jelita w postaci często siedzącej pozycji lub zapiętych spodni pogarsza. Ruch zmiejsza dolegliwości i picie dużej ilości wody. Podkreślam, problemy są głównie przed wyprożnieniem sie- rano, po obiedzie. Naj gorzej, gdy zbliza sie pora wypróżnienia i nie mogę tego zrobić. Antybiotyk niweluje skutki, po zakończeniu antyko terapi wszystko wraca. Stosuje cały czas bardzo dobre Probiotyki, kiedyś Sanprobi, a teraz od 5 miesięcy IKI Miałem tez kiedyś Yerosimie, bo wykryto przeciw ciała, ale już nie ma i heliko bakter, ale tez nie ma, bo kilka razy robilem rózne badania i z kału i z krwi. GDYBY BYŁY TO TYPOWE OBJAWY SIBO CZY ZJD TO DOLEGLIWOŚCI TRWAŁY BY CIĄGLE. NIE PIJE GAZOWANEGO, PIWA , NIE PALE , PRAWIE W OGOLE NIE JEM SLODKIEGO, KAPUST ITP. JEM TYLKO Z PIECZYWA BIAŁE BUŁKI I MAKS 3 DZIENNIE. DZIĘKUJE Z GÓRY ZA POMOC