Co mam robić z tymi ciągłymi biegunkami?
Witam
Jestem mężczyzną w wieku 29 lat.
Mój jak wynika z wizyt u różnych specjalistów nierozwiązywalny problem, to ciągłe biegunki.
Może zacznę od tego, że problemy z biegunkami są ze mną od paru lat, już nawet się do tego przyzwyczaiłem. Pracuję jako kierowca autobusu miejskiego, więc taka przyjemność jak ciągła biegunka jest mi wyjątkowo nie na rękę.
Stoperan już dawno przestał działać.
Teraz mały opis. W ciągu dnia wypróżniam się między 4 - 7 razy. Czasem nie ma jeszcze 12 w południe a ja już mam za sobą 3 wizyty w toalecie. Biegunka jest zazwyczaj wodnista, dochodzące do tego wzdęcia brzucha powodują zazwyczaj konieczność mycia całej muszli. Zazwyczaj normalny stolec pojawia się u mnie tak często jak u zdrowej osoby rozwolnienie.
Miałem dwukrotnie robioną kolonoskopię, z której nic nie wyniknęło, miałem wszystko od badań krwi, moczu po usg. Jedyne co wyszło z badań to stłuszczona wątroba.
Do tego od około 2 msc pojawił się wieczorny objaw. Wieczorami mam zgagę, nic w tym niezwykłego, lecz moja zgaga występuje pod prawym łukiem żebrowym. Czasem czuję się jakby po jelitach płynęła mi czysta żółć. Mój stolec również brudzi muszlę na żółty odcień. W USG ani pęcherzyk ani drogi żółciowe nie budziły wątpliwości lekarza badającego.
Dodam, że ostatnie usg miałem przed wystąpieniem tego pieczenia w prawym boku.
Do tego ostatnio prześladował mnie świąd odbytu oraz schodzenie z niego skóry.
