Co myśleć o takiej becie?
Witam Od miesiąca staram się z narzeczonym o dziecko.
Doszło w dni płodne do zbliżenia oraz w dzień owulacji, która przypadała po obliczeniach na 18 lipca. Zauważyłam u siebie duże zmiany jeżeli chodzi o wygląd,ponieważ znacznie urosły mi piersi i widać dość wyraźnie wychodzące na nich żyły, stały się również bardziej tkliwe i każdy nawet najmniejszy dotyk sprawia ból. Doszło do tego zmęczenie i temperatura ciała wynosząca 37 stopni. Schudłam również dwa kilogramy więc wątpię aby było to powodem złego odżywiania. Pojawiły się również na samym początku bóle w podbrzuszu i takie wiry, które utrzymywały się. Ból sam ustąpił po czasie natomiast dnia 29 lipca zauważyłam w toalecie plamienie w kolorze jasnego różu oraz brązu dodam iż nic mnie przy tym nie bolało i trwało ono zaledwie kilka godzin i było bardzo skąpe.
Spodziewana miesiączka wypada na 2 sierpnia, a nic nie wskazuje na jej wystąpienie. Zazwyczaj miewałam bóle w podbrzuszu na kilka dni przed, a teraz jest spokojnie i czuję się dobrze.
Dodam też, że robiłam dwa testy z czego jeden wyszedł pozytywny, ale druga kreseczka była troszeczkę blada. Dzisiaj dnia 30 lipca wykonałam badanie beta hcg i jego wynik wynosił 0,9. Obawiam się, że pochopnie pomyślałam o badaniu i być może jest jeszcze zbyt wcześnie.
Bardzo prosiłabym o poradę co mam w takiej sytuacji zrobić.
Z góry bardzo dziękuję.
